W końcu nadeszła chwila gdy nie odpalił Lexus. Potrzebna była pomoc dwóch kabelków i drugiego auta. Odpalił, ale przed zimą nowy akumulator przyda się (stary był włożony tylko na czas sprzedaży, a i tak długo wytrzymał)

W końcu, udało mi sie zamontowac zestaw. Wykonano coś dla bezpieczeństwa biernego ;-)

Dzisiaj wykonano podłączenie komputera w ASO. Nie stwierdzono problemów na postoju jak i podczas jazdy, mechanik usunął tylko błąd AIRBAG (wcześniejszy właściciel odłączał czujnik i nie wyłączył wczesniej akumulatora/bezpiecznika na 15 min i świeciła się lampka).

Dzisiaj wyczyszczone zostały reflektory. Papier wodny 2000, pasta Tempo i troche ręcznej polerki i są jak nowe, a nie jak wczesniej.

I w końcu przarejestrowałem. Poszło dosyć sprawnie, telefoniczne umówienie na godzinę, zapłata przelewem internetowym za rejestrację 81,50 (wydruk przelewu), zdjęcie tablic i 10 minut przy okienku. Potrzebne były dokumenty przy zakupie na fakture: 1. Faktura 2. Wypis KRS sprzedającego 3. Dowód rejestracyjny 4. OC 5. Wydrukowany i wypełniony wniosek ze strony wydziały komunikacyjnego 6. Umyte tablice 7. Dowód wpłaty 8. Teraz tylko czekać na nowy, sprawdzając ...

20 kwietnia 2010 wykonano wymiany: -rozrząd -pompa wody -termostat -filtry -olej -olej wspomagania -płyn chłodzenia -świece NGK V-Line -przwody WN NGK Problemy pojawiły się przy filtrze oleju. Szkoda, że trzeba było odkręcać te plastikowe obudwy rozrządu z tym było trochę papraniny. W załączniku tylko jedno zdjęcie (nie było czasu na więcej :-) Chodzi jak zegarek :-) Wskazówka obrotów nawet nie drgnie, cdn..

Już są, komplet hamulców i nowiutkie przewody. Najgorzej bylo z zawleczkami przy przewodach elastycznych, dużo WD i kombinowania. Stare trzeba było ucinac tuż przy śrubach i potem 10-tką odkręcać.

Wymieniam: przeguby, końcówki, amortyzatory, tarcze, klocki, łączniki. W najbliższej przyszłości: przewody hamulcowe, komplet rozrządu (pompa wody również), pasek alternatora, filtry, płyny.