Przejeżdżam wieczorem przez przejazd kolejowy i nagle coś łupnęło. Myślałem na początku że przywaliłem o jakiś kamień czy coś... Schody zaczęły się jak chciałem wrzucić 3 bieg - żeby przesunąć dźwignię na środek musiałbym się zaprzeć o drzwi. Szybkie oględziny ujawniły urwaną poduszkę z tyłu silnika. Silnik i skrzynia lekko opadły i blokowały cięgna. No trudno, zjadę do znajomego kilometr dalej i zostawię auto na noc (do domu 25 km, strach tak ...

Kupiłem sobie nawigację - Lark Freebird 43.2 z ekranem 4,3 cala. Do tego karta pamięci 4GB, pokrowiec i sprawdzona przez ostatnie dwa lata jazdy Automapa - tym razem w wersji 6.5 Europa. Na początku był problem z CB, ponieważ zasilacze od Larków są słabo ekranowane i "sieją" na radiu. Miałem ładowarkę z poprzedniej Navi, Mio, która idealnie współpracowała z CB, więc poszła szybka przekładka i jest OK.

Jako że nie mogę (albo nie umiem) dodać do poprzednich wpisów zdjęć, dodaje je tutaj :)

Fabryczna lampka w lewym rogu nie świeci zbyt jasno, a że został mi metr taśmy LED to postanowiłem ją wrzucić do bagażnika zamiast fabrycznej lampki. Na zdjęciu nie widać efektu, ale wieczorem jasno jest nie tylko w bagażniku ale też metr za samochodem :)

Dzisiaj autko dostało CB-radio... Kupiłem sobie Alana 78 multi plus i antenę Lemm AT-72. Trochę długa ale ok - będzie dobrze zbierać. Do tego uchwyt SF40, szybki montaż, wycieczka na regulację anteny i już samochód śmiga z antenką :) Teraz się trzeba trochę osłuchać slangu na 19 :P

Stary Watson nie nadawał się dla mnie jako radio, tak samo fabryczne głośniki Daewoo (zwłaszcza że grał tylko przód bo z tyłu membrany się rozleciały) i postanowiłem kupić jakieś porządne radio i porządne głośniki. Wybór padł na firmę Pioneer... Szukałem niedrogiego radia które miałoby wejście USB i wyjścia RCA pod wzmacniacz. Znalazłem model DEH-2220UB który spełniał te warunki i miał podświetlenie w kolorze zielonym, pasującym mniej więcej do reszty ...

Ponieważ pilot od fabrycznego centralnego był rozwalony tak samo jak i wkładka w drzwiach kierowcy a mnie denerwowało latanie naokoło samochodu żeby sobie otworzyć drzwi - zamówiłem sobie alarm :) Ładniutki, z pilotami typu scyzoryk i sterowaniem otwarciem bagażnika. Kilka godzin na montaż, trochę pocięte blachami ręce (kable poupychane przez koreańczyków - ja mam trochę większe ręce :) ), gniew mojej kobiety ("po co Ty cały dzień dłubiesz przy tym aucie zamiast ...

Autko trochę szarpało i nie chciało się za bardzo zbierać, gazownik stwierdził, że sonda się już kończy... Więc szybkie zamówienie, przy okazji olej i filtr no i wymiana... Trochę stresu z sondą było bo to w końcu kolektor wydechowy i mogła się zapiec i ukręcić, ale obfite spryskanie WD-40 trochę ją rozruszało i wyszła ładnie. Auto odzyskało przyspieszenie i przestało szarpać. A skoro już się ubrudziłem to od razu wymiana oleju na mineralny Castrol ...