Dziś podczas jazdy zaświeciła się lampka awarii silnika i pojawił się napis engine fault - usterka silnika , samochód stracił moc i nie chciał się rozpędzić. Po krótkim postoju i obejrzeniu wizualnie silnika ruszyłem dalej. Samochód jechał normalnie, lecz lampka awarii nie zgasła. Jutro jadę do serwisu. Wizyta w serwisie, 50 zł kasowanie komputera, zawiesił się jeden wtryskiwacz i stąd awaria. Obyło sie na strachu.