Jak już wcześniej pisałem mam zamiar dodać lotkę na tylną klapę. Pozostało tylko skleić końcówkę z prawej strony gdyż się ułamała i przygotować do lakierowania. Podobno iście "pro sportowy" charakter owego skrzydła przy prędkości 140km/h wywiera tak dużą siłę nacisku, że opony wgryzają się w asfalt, a za autem zostają koleiny xD

Po dłuższej przerwie przydałoby się dać oznaki życia ;) Tak więc niestety i mnie dopadła tylna belka. Zawieszenie znacznie się utwardziło i zaczęło zgrzytać. Oczywiście wszystko już zrobione (2 lata gwar), autko śmiga jak należy. Poza tym nie mam żadnych problemów z autem. W międzyczasie wymieniłem sworznie wahaczy przednich, poduszkę skrzyni i silnika (ale to już jakiś czas temu). Oleju w ogóle nie bierze. Od kupna przejechane 10.000km. Zadowolenie z Cytryny ...

Dzisiaj wymieniłem świece, stare opalone na ceglany odcień co świadczy o tym, że silnik jest w bardzo dobrej kondycji i ładnie przepala mieszankę:) Z początku nie łatwo było je odkręcić. Wszystko stopniowo i delikatnie, żeby niczego nie uszkodzić z pomocą WD40. Gwinty nowych świec posmarowałem dodatkowo pasta ceramiczną.

Dzisiaj z ciekawości sprawdziłem jak wygląda przepustnica wewnątrz. Było w niej trochę brudnego nalotu, ale ładnie ją przeczyśćiłem. Z efektu pracy jestem zadowolony, wszystko poskładane:)

Oczywiście po kupnie wymieniony rozrząd z pompą wody oraz płynem chłodzącym, olej total quartz 5w40, nowe tarcze i klocki hamulcowe przód, łącznik stabilizatora LP, wszystkie filtry :)