Niestety pojawiła się kolejna usterka. Pierdoła mała ale trochę krwi napsuła. Urwała się linka od zabezpieczenia maski i do czasu naprawy muszę się jakoś przemęczyć z patyczkiem długości około 50 cm. Poszukałem trochę w googlach jak to można otworzyć i trafiłem na wątek, z którego zaczerpnąłem pomysł lekko go modyfikując. Mianowicie na forum gość napisał, że bez problemu wystarczy zwolnić główną blokadę maski jedną ręką unieść maskę na tyle na ile ...

1. Oświetlenie wnętrza. Jest 2,5 razy lepiej niż w astrze. Tzn. były 2 źródła światła a teraz jest 5. A jak zabawię się w „majstremowe” (jak mawia mój kolega) media i zmanipuluję trochę dane to nawet jest 4 razy lepiej, bo w astrze działało tylko jedno (to w pierwszym rzędzie) a w Cytrynie działają cztery. A jak pojadę po bandzie to napiszę, że w astrze nie działało 50% oświetlenia :D W astrze nie działało oświetlenie bagażnika. Powodem najprawdopodobniej ...

1. Brakuje mi foteli z pamięcią. Nie to żebym kiedyś w astrze miał, ale jakoś tak w astrze mi nie przeszkadzało ciągłe przestawianie fotela i lusterek po jeździe małżonki. A tutaj tak trochę ciężej bo jeszcze kierownica w dwóch płaszczyznach. Chociaż niby łatwiej bo lusterka elektryczne, ale jednak jakaś irytacja się pojawia. I dalej muszę się męczyć w tym luksusie  2. ASR + ESP dzisiaj często dawał o sobie znać ASR. Czy to takie fajne? Nie wiem. Ogólnie czuć, ...

Taki luźny wpis bo spać nie mogę. Ogólnie Cytryną przejechałem już trochę ponad 4000 km i jestem zadowolony. Kilka luźnych, chaotycznie wymienianych spostrzeżeń: 1. Ręczny po złej stronie - szybko się przyzwyczaiłem i ruszanie pod górę z ręcznego opanowałem (małżonka również :). 2. Ostatnio zauważyłem, że po wrzuceniu wstecznego wycieraczka tylnej szyby robi serię w te i nazad. Początkowo myślałem, że mi się przesłyszało (bo nie patrzyłem w ...

Tak jak niedawno pisałem Cytryna została zagazowana. U znajomego gazownika, który tacie "jakiś czas temu" gazował fiata 125p, a całkiem niedawno hondę civic. Całość zamknęła się kwotą 2300 zł. Nie znam się na tych wszystkich podzespołach, ale jakby ktoś chciał ponarzekać, że zapłaciłem dużo a wsadzili mi jakieś chińskie gówno to napiszę: - parownik - KME - zawór odcinający - KME - wielozawór - TOMASETTO - wlew paliwa TOMASETTO - elektroniczna jednostka ...

Jak już wspominałem we wcześniejszym wpisie wczoraj, tj. w sobotę mieliśmy jednodniowy wyjazd do Łomianek. Pierwsza "daleka" trasa Cytryną. Oczywiście wyzerowałem komputer pokładowy i ruszyliśmy. Ogólnie przejazd bezproblemowy. Oczywiście trwają prace przy budowie odcinka S51 między Olsztynem a Olsztynkiem oraz przy budowie S7 między Załuskami a Napierkami. Trochę kluczenia trochę z prawej strony, trochę z lewej, raz pod górkę raz z górki. Ogólnie bez problemów. ...

A teraz wyjaśnienie. Zaraz po zakupie Cytryny podczas przeglądu na zaprzyjaźnionej stacji kontroli pojazdów oprócz ochów i achów padło stwierdzenie, że sworzeń wahacza z prawej strony ma już wyczuwalny luz i przed zimą trzeba by go wymienić. Oczywiście odnotowałem ten fakt i cierpliwie czekałem do zimy. Niestety w ostatnim czasie stuki z okolic prawego przedniego koła były coraz częstsze dlatego wczoraj Cytryna dostała nowy wahacz. Tak tak cały nowy wahacz bo samego sworznia ...

...psuć auto. Dzisiaj rano ta sama trasa co zwykle (dzieciaki do przedszkola). Podjeżdżam już na parking pod górkę a auto nie jedzie. Prycha, trzęsie się, czuć benzynę i zdycha. Komunikaty na wyświetlaczu "autopollution fault" i "catalytic converter fault" Moje "szczęście" tak zawsze sprawiało, że auta psuły mi się tuż obok mechanika albo w niedalekiej odległości. I tak też było tym razem. Z owego parkingu do mojego nadwornego mechanika jest około 500 m. Także spokojnie ...

Dzisiaj wymieniłem dywaniki w cytrynie. Te z którymi do nas przyjechała były oczywiście nowe ale chyba z samochodu 2 klasy niżej bo zakrywały tylko nieznaczną część podłogi. Komplet dywaników z firmy rezaw-plast kupiony na alledrogo. Kilka słów o produkcie: - sprawiają wrażenie solidnych - są lekkie - nie śmierdzą gumą, a można się pokusić o stwierdzenie, że pachną nawet przyjemnie - pasują jak ulał, zakrywają całą podłogę - w zestawie był komplet ...

Pierwsza awaria. Urwał się tłumik. Na szczęście jechałem wolno więc nic więcej się nie stało (chyba, bo oficjalną diagnozę usłyszę dopiero jutro). Tak żeby nie szukać w komentarzach: Tłumik urwał się w czwartek a pospawane auto odebrałem w piątek. Koszt 100 zł. Fajnie szybko sprawnie i bez reklamacji. To już kolejny mechanik przerabiany w Olsztynie. Poprzedni zawsze coś odwalali. A u tego to już trzecia naprawa i bez problemu, bez reklamacji.