Cytrynka została oddana w najlepsze z możliwych rąk...naszego Klubowego mechanika Stasia z Częstochowy. Powiem szczerze,że powrót do domu był w iście komfortowych warunkach. Stasiu wymienił praktycznie całe zawieszenie z przodu i z tyłu,uszczelnił zawieszenie,wymienił tarcze i klocki,wymienił LDS i zadbał o wizualną stronę Cytrynki. Samochód naprawdę zaczął jeździć iście komfortowo. Dostał również nowe alufelgi 15". Pewnie na 17" wyglądałby dużo lepiej,ale dla mnie ...

Cytrynka dostała nowy tłumik końcowy firmy ASMET,ponieważ stary miał kilka ogromnych dziur. Teraz jest cichuteńko.

Pierwsza drobna awaria dotknęła moją Cytrynkę...wentylator klimatyzacji zupełnie się obraził. Wizyta elektryka-cudotwórcy sprawiła,że ożył na nowo a ja zaoszczędziłem 1500zł na nowy wentylator który jest dostępny tylko w ASO.