napisz głupotę a b.............. odezwą się???????...///..//..//.;;'/..'/lqkjdqljkwdlkjwqdlkjwqclkjclkjwclkwjclkjsclkjlckjwlkjcwlkjclwkjclaknc,mznc ...

BZZZZ BRRR BZZZZZ BRRRR FILMIKI SĄ OK. POZDRO

kOMARY NA PRZODZIE KOMARY SÓWAJĄ SZBCIEJ OD NAS NA MASCE

do stolicy i z powrotem zrobiłen 144 mile (230,40 km) z komputera pokazało mi średnie spalanie 10,7 km./100 przy tym zrobiłem około 50% po drogach podżędnych a około 50% po drodze szybkiego ruchu przy tenpomacie 130 km/100

Spalanie w tasie z kompudera pokazuje przy 90 km/h 8,6 l/100km , przy 110 km/h 9,6 km/h. Po małej wielkości mieście z 10 minutowymi korkami 12 l/km. Jeśli ktoś ma amerykańca to wiem jak przestawić komputer z galonów na litry i farenhaita na celcjusze.Klima pokazuje w w farenhajtach jeszcze do tego nie doszedłem.Tylko niewiem jak przestawić w liczniku mile na kilometry ,jeśli by ktoś wiedział to będę wdzięczny,

Droga do Sandomierza i Kazimierza Dolnego z noclegiem w rodzinnych stronach. Zrobiona trasa 654,5 mili (1047,2 km) spalanie wyszło 10,5 l/100km. Tempomat czasami 80,100,120km/h.Klima 80% trasy.Czsami cegła na gazie.

W drodze do Kołobrzegu i spowrotem zrobiłem 756 mil (1 209,6 km) średnie spalanie wyszło mi 10,09 l/100km. Przy tempomacie , w trasie prędkości 80,100,120 km/h. trasa 95% na miejscu 5%.To był koniec czerwca.50 % klima.