Witam! Chciałem przedstawić Wam raport spalania mojej Arosy po roku uczestnictwa na AWC: 1. 10000km - roczny przebieg 03.2010-03.2011r.Proporcje: około 70/30 miasto-trasa. 2. 611 litrów zatankowanego paliwa.Głównie Shell i BP. 3. 6,1 l/100km - średnie spalanie 4. 4,2 l/100km - minimalne spalanie przy codziennej jeździe autostradą Ogólne podsumowanie: Jestem bardzo zadowolony z autka: jako samochód miejski, na dojazdy do pracy, czy do sklepu, biorąc pod uwagę koszty ...

Dla zainteresowanych kasowanie "service OIL": 1. przy wyłączonym zapłonie - wcisnąć i przytrzymać przycisk P 2. włączyć zapłon 3. przytrzymać przycisk P przez minimum 10 sekund, aż w polu wyświetlacza pojawi się wskazanie "---". 4. zwolnić przycisk P 5. wyłączyć zapłon i wszystko powinno wrócić do normy!

Co prawda myślałem jeszcze o zrobieniu wnętrza w skórze, tj. siedzenia i boczki, ale musiałem się obejść tańszą wersją. Nowe pokrowce chyba ładnie się prezentują i komponują z całym wnętrzem.

Pewnie wiele osób będzie się zastanawiać dlaczego mając około 17 tys. zł kupiłem właśnie arosę. Przecież za te pieniądze wybór auta jest bardzo duży. Kryteria wyboru były proste: samochód miejski, tzn. autko małe, z małym silnikiem, nie za stare oraz - dla mnie ważne - pewna orginalność, wyróżnienie z tłumu. Faktycznie zastanawiałem się nad mniejszym, ale o wiele tańszym i młodszym Seicento (w grę wchodziła wersja Schumacher).Oglądałem też Smarta, Yariske, ...

Koszty zwiazane z rejestracją Arosy (cena na umowie: 3000 euro, kupiona w D): 1. tłumaczenie - 170.00 zł 2. przegląd rejestracyjny - 169.00 3. urząd celny - 440.00 4. urząd skarbowy - 160.00 5. opłata recyklingowa - 500.00 6. rejestracja - 245.00, co daje w sumie 1684.00 zł.

Podobnie jak w moim cc, tak i w arosce odczułem brak oświetlenia bagażnika. Więc prosta sprawa - kierunkowskazy boczne zostały mi z VW (po wymianie na ledy) i jeden zamontowałem (z pomocą elektryka) w bocznym plastiku bagażnika. Lampka zaświeca się po otwarciu klapy. A nie mogli tak od razu. PS: taka drobna rzecz a cieszy!

Idąc w stronę delikatnej indywidualności oczywiście wizyta u tapicera. Obszycie kierownicy, lewarka i ręcznego (czerwona nitka pod kolor oświetlenia zegarów i przełączników). W planach zmiana tapicerki siedzeń i boczków.

Stan aroski przy zakupie nie budził zastrzeżeń, ale sprzedający uprzedził mnie o nieszczelności kolektora wydechowego (co było słychać na wolnych obrotach). Przy okazji tego mikropęknięcia wymiana uszczelki pod kolektorem. Druga rzecz to wymiana uszczelki wybieraka skrzyni. Następna rzecz to wymiana kompletu rozrządu, oleju i filtrów. Później jeszcze wymiana świec i na razie tyle.