Gdy obroty osiągają 4 tys. zapala się ikonka wtrysków i auto przechodzi w stan awaryjny. Gdy zdejmę nogę z gazu, wszystko wraca do normy. Nie wiem co to, boję się diagnozy mechanika. Ostatnia awaria kosztowała mnie 1080 zł.

Jeździ, nie kopci, zapala na dotyk, paliwo nie kapie. W portwelu mniej o 1080 zł. Ale coś jeszcze mnie martwi. Czy wszystkie naprawy muszą być tak drogie?

Rozciekła się pompa wtryskowa. Koszt naprawy ok. 1000 zł. Co mam więcej powiedzieć. Jestem zdruzgotany. Jak się nic nie działo, tak teraz awaria za awarią.

Spędziłem pięć godzin w samochodzie. A to dlatego, że zachciało mi się innego radia niż fabryczne. Żeby dokonać takiej zamiany, trzeba było rozebrać połowę kokpitu. To jeszcze nic. Okablowanie odbiega od standardów i trzeba się nieźle nagimnastykować. Spaliłem chyba z 15 bezpieczników, rozładowałem akumulator do zera. Ale w końcu zdiagnozowałem i usunąłem awarię. Trochę szkoda, że nie można nim sterować z kierownicy, ale ma wiele innych zalet. Chyba jestem ...

Przestał mi reagować samochód na pilota w kluczyku. Nie włącza alarmu i nie steruje centralnym zamkiem. Myślałem, że słabe baterie. Wymieniłem, ale to nic nie dało. Po naciśnięciu przycisku otwierania miga dioda i nic się nie dzieje. W serwisie "fachowiec" poradził mi udać się do ASO i tam zbadać tę awarię. Tam mnie poinformowali, że kluczyk się rozkodował i trzeba go przeprogramować. Całkowity koszt przekodowania fabrycznego alarmu .........? 2000-2500 ? Ręce mi ...

Ufffffffff. Mam regulator obrotów dmuchawy. jednak wsadzili używany. Jak miło pokręcić pokrętełkami i zmieniać nawiewek powietrza. Ale szykuje się nowa naprawa. Tylne hamulce + tarcze. Ale o tym w piątek.

Ciężko się prowadzi samochód, gdy nie ma wentylacji, nawiewu, czy klimatyzacji. Gdy jadę wolno, tj. 50-70 km/h, to mam otwarte okna, ale przy prędkościach rzędu 90-160 km/h, muszę się dusić, bo bez regulatora obrotów nawiewu, wszystkie grodzie są pozamykane oprócz nawiewu ciepłego powietrza z komory silnika. Sama przyjemność. Ale dzwoniłem do elektryka i obiecał on, że może jutro będzie miał już ten regulator. Dobrze że temperatura spadła.

Po pierwsze to moje zaskoczenie, gdy wsiadam do auta. przekręcam kluczyk, samochód zapala a nic oprócz silnika nie działa. Nie ma wentylacji, nie działają wycieraczki, spryskiwacze, nie ma świateł. I co teraz? W pierwszej chwili myślałem, że piorun uderzył w moją "ukochaną", ale, ale, ale, bez emocji..... Troszkę cofnąłem kluczyk w stacyjce i wszystko działa. Byłem u elektryka, ale jeszcze wcześniej nadmuch zawiesił się w najszybszym biegu. Jechałem 300 kilometrów z ...

Kobrę oddałem synowi. Kupiłem Maxona C70 i antenkę President'a. Czy jestem zadowolony? Nie całkiem. Może dlatego, że jeszcze nie znam go całkiem dobrze. Narazie mam go podłączone do zapalniczki. A to jest źle, bo po wyłączeniu zasilania radyjko wraca do ustawień fabrycznych. Muszę mu poprowadzić zasilanie bezpośrednio z akumulatora.

Naprawiłem fotel kierowcy, to znaczy stwierdziłem awarię czujnika zapięcia pasów i ją usunąłem. Jest jeszcze jeden problem z tym fotelem, jest zarwany. Ale tym się zajmę jak będzie cieplej. Trochę autko wysprzątałem ale jeszcze nie całkiem.