Mili państwo w Norauto wymienili mi termostat i poinformowali, że muszę dolać sobie płynu chłodniczego. Wziąłem z półki litrową butelkę i... wlałem całą. Drugiej weszła połowa, ale wieczorem jak się układ odpowietrzył, to wlałem jeszcze szklankę. Oj, niedobrze, niedobrze. We wtorek jadę sprawdzić, czy nie ma spalin w układzie chłodzenia i jak się ma kompresja.

Przegoniłem dziś Vi, żeby sprawdzić, jak się ma ogrzewanie po wymianie termostatu. W trakcie przejażdżki wybiły "imieniny licznika": 190190. W sumie duperel. :-) Uświadomiłem sobie właśnie, że w miesiąc od zakupu przejechałem 3 tys. km. Może powinieniem jednak kupić sobie diesla, a nie turbopetrola? :-D

Podjechałem dzisiaj na parking podziemny i ustawiłem Vi w takiej okolicy, żeby było ciepło. Po paru godzinach, uzbrojony w zestawik kluczy-haczyków (takich, jakie są w IKEA do skręcania mebli, tylko torxów), zszedłem do garażu, żeby wymienić termostat. Generalnie to bułeczka z masełeczkiem - odkręcić 2 śrubki, zdjąć osłonę, odkręcić kolejne 2 śrubki, zdjąć rurę, wyjąć stary termostat, włożyć nowy termostat, przykręcić w odwrotnej kolejności. I co? Odkręciłem ...

Audi wpuszczają Audi, Seaty i w przypływie dobrego humoru VW. Uprzejmość dużych i średnich Audi ma podtekst arystokratyczny: "znaj, chamie, moje dobre serce" (w odniesieniu do plebsu) lub elitarystyczny: "my, lepiej urodzeni, powinniśmy sobie pomagać" (w odniesieniu do innych arystokratów). Małe Audi to łobuziaki, którym albo się wybaczy ich wybryki, albo skończy się ze zszarpanymi nerwami. VW wpuszczają Audi, Seaty i większe VW oraz Skody (Octavie i Superby). Generalnie nie ...

Z powodu panującego mrozu z dnia na dzień wydłuża się lista tego, co muszę zrobić w aucie, a niskie temperatury nie pozwalają mi na "podłubanie". Niektóre z nich krytyczne (wymiana termostatu), niektóre po prostu konieczne (wymiana obrysówki, za tydzień przegląd a diagnosta może się przyczepić, że nie świeci), inne "przydałoby się" (wymiana ramienia tylnej wycieraczki, bo nie dociska pióra do szyby). Już nawet nie myślę o rzeczach, które warto byłoby mieć, jak ...

Dziś w drodze do pracy przekręciło się 190 tys. km, jubilatka czuje się doskonale, choć rano elektrownia ponownie dała o sobie znać - wymiana akumulatora zbliża się wielkimi krokami. 190 tys km w 7 lat i 3 miesiące, to dużo czy mało, biorąc pod uwagę że to auto benzynowe o wcale nie małym apetycie na paliwo? Przykładając moje użytkowanie (30 tys. km rocznie) to niedużo - nie napiszę "mało" bo nie "mało" a właśnie "niedużo". Patrząc na jej stan, to zdaje się ...

Rano tylko zaterkotał, zapaliła się "choinka" na tablicy i tyle było... Pożyczyłem od sąsiadki prostownik, wziąłem z piwnicy wodę destylowaną i podreptałem do garażu. Akumulator to była jedyna rzecz, jaką sobie odpuściłem przy kontroli stanu technicznego po zakupie. Auto odpalało od strzału, nie było najmniejszych problemów nawet przy -20 C, więc stwierdziłem "dobra nasza, jest OK". No i się przejechałem. Jak odkręciłem korki, to w jednej celi było prawie pusto, ...

Spojrzałem dziś z ciekawości na Allegro, co mógłbym kupić do mojej Vi i się za głowę złapałem. W godzinę mógłbym kupić sobie wszystko, no, może prawie wszystko, co bym chciał w niej wymienić/do niej dołożyć, tylko te pieniądze... Widziałem piękne oryginalne kołpaki do 15" stalówek S/V40. 250zł. I tylną wycieraczkę (komplet bez silniczka) do V90, która po prostu idealnie pasuje do pupci V40. 100zł. Obudowę konsoli środkowej (moja jest poździerana od ...

W 3 tygodnie po zakupie V40 zacząłem się wreszcie ogarniać ze zmianami w aucie. Po niezbędnych naprawach (wyciek przy uszczelniaczu półosi i wymiana poduszki pod silnikiem) wziąłem się za zmiany w kategorii "komfort i wygoda". Pozbyłem się wreszcie starego zestawu głośnomówiącego do Nokii i wymieniłem radioodtwarzacz (przy okazji zniknęły plączące się pod siedzeniem kable od zmieniarki CD). Z tej kategorii pozostała mi wymiana siłowników klapy (od wiosny będzie to ...