Autko pa małej kolizji. Czeka ją wizyta u blacharza - nie żadne szpachlowanie, tylko wymiana na nowe elementy. Co gorsza będzie spory wydatek, bo ucierpiał przód auta, na szczęście nic konstrukcyjnie nie zostało przestawione. Mam nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy się z tym uwiną.

31 GRUDNIA 2009r. Pierwszy raz od ponad roku(tyle mam auto) zaobserwowałem tak wysokie średnie spalanie 7.99L/100 KM. Nie należę do grupy ECOdriver-ów , ale trochę mnie to zaskoczyło. To pewnie dlatego, że akurat dużo jeździłem po mieście, a wiadomo zimno, zimówki to i palić będzie więcej. Aż przypomniały mi się czasy, jak paliła 4,5L/100 KM. Czekam w końcu na wiosnę, postawię Fiestkę z powrotem na felgi, do których dojdą nówki oponki.Wtedy będę obserwował ...