Oddałem moje "ferrari" do warsztatu, sam kupiłem Olej i filtr. Kupiłem tez komplet rozrządu z pompą wody . Hamulce tył (bębny) do wymiany razem ze szczękami i rozpierakami (autoregulacja) , komplet sprężynek itd . Łącznie z robocizna trochę nie wiem ile to będzie kosztować .. Podejrzewam ze jutro będą nowe wpisy w dzienniku kosztów i nie będą małe . No ale będę miał autko przygotowane na wiosenno-letni okres.

Dziś planuje zakup wszystkich części to wymiany rozrządu w mojej asterce. Jak wiadomo nie jest to tania sprawa , ale w razie awarii może spowodować straty znacznie większe niz cena wymiany i części. Plan jest następujący , kupuje komplet oryginał GM : - Pasek 85 PLN - Rolki 230 PLN - Pompa wody 145 PLN - Koło dolne wału 105 PLN ( tutaj się zastanawiam nad sensem wymiany tego koła, nie wiem czy ten przebieg wskazuje już na wymianę czy nie ) Nie wiem czy ...

No i udało sie. zderzak wymieniony na inny (uzywany) koszt 180 pln + malowanie + zaczepy. Wszystko wygląda naprawde dobrze zrobione. Prawe nadkole idealnie zrobione , nie ma sladu po tej okropnej rysie rdzy. Drzwi tylnie prawe poprawiona rysa , ale tutaj bez malowanie calosci sie nie wyprostuje tego do konca. Sprzedam z rysa , wkoncu samochod jest uzywany , wiec jak bedzie jedna rysa to sie nic nie stanie. Pozatym w tym momencie jest cały znowu ładny. Koszt całosci 600 PLN wpisany do ...

No wiec zdecydowałem się oddać autko do lakiernika, będzie spawanie plastiku (zderzaka) tylnego , wraz z malowaniem. Druga rzeczą jaką wykonam będzie niwelowanie rysy na drzwiach, prawy tył, jakiś rowerzysta z pewnością nie wyhamował i zajechał mi rysę na 5-7cm. Sztyft powinien trochę poprawić wygląd tego miejsca, nie chce malować całych drzwi. Kolejna rzeczą będzie prawe nadkole, tam historia ciągnie się już od poprzedniego właściciela , który gdzieś nim ...

Dziś popołudniem na parkingu miałem nieładna sprawę. mianowicie przy cofaniu najechałem na górkę zmrożonego śniegu , w której tkwił metalowy słupek wysokości 30cm .. auto pod ciężarem załamało górkę śniegu i metalowa rurka weszła pod zderzak , jak juz ruszyłem to po prostu rozprułem tylni zderzak , lekko go urywając z lewej strony z zaczepów na tylnym nadkolu. Jutro jadę oszacować straty finansowe. Zapewne będzie trzeba zakupić nowy (tudzież używany) zderzak ...