Tutaj jesteś:
Samochód
Opel Astra Astromenfowa dzida.
- Kupione używane w 2012
- Auto obejrzano 445 razy
- Online od 12 lat, 1 miesiąca i 12 dni
- Auto polubiono 12 razy
Nazwa auta:
Astromenfowa dzida.
Marka:
Opel
Model:
Astra
Generacja:
F
Nadwozie:
Kombi
Silnik:
1.8 i 16V
Moc silnika:
116 KM
Przebieg:
425 300 km
Rocznik:
1996
Co ma? W kolejności przypadkowej:
-poduchy (airbagi)
- centralny zamek na kluczyk, w planach na pilota (centralka jest, do ogarnięcia kabelkologia)
- elektryczny szyberdach
- elektryczne szyby (2x przód)
- moduł komfortu (domykanie szyb z kluczyka, długo się zastanawiałem, od czego zwisający dzyndzel w drzwiach, którego kliknięcie zamykało szyby :D, trzeba go wsadzić w swoje miejsce)
- wspomaganie kiery (oczywistość)
- klima
- ABS
- kratka za tylnymi fotelami (wożę psa, świetna sprawa)
- halogeny przód/tył
- szyba przednia atermiczna
- elektryczne grzane lusterka
- ORYGINALNE i dobrze grające głośniki
- instalacja gazowa SEKWENCYJNA marki Dream.
- ledowe doświetlanie przy cofaniu (mój patent, sprawdza się świetnie)
- czarne szyby (folia z alledrogo, moje klejenie, zostały pajączki, ale najważniejsze założenie zostało spełnione: nie widać wnętrza, i się tak nie grzeje na słońcu)
- przebieg... Panie i Panowie, to auto ma autentyczny nie kręcony przebieg 415 tysięcy kilometrów! Drugi silnik i skrzynia (około 200kkm zrobione), reszta dbana i wymieniana na czas (bo miejsce pracy i źródło zarobku poprzedniego właściciela taksówkarza!) i jest cichutkie jak śpiące niemowlę!
- więcej grzechów nie pamiętam
Teraz wady:
- tylne nadkola, sito zamiast blachy, z wierzchu nie widać, ale przy zjechaniu drucianą szczotką i szlifierką, ruda sypie jak śnieg w zimie. Sytuacja opanowana matą szklaną + żywica. Trochę obróbki, farba, i będzie oryginał ;]
- tylne drzwi zamykają się losowo (siłowniki wymiękają czasem?)
- ruda na skraju maski pod lakierem, jedno ognisko, trzeba coś pomyśleć.
- słaby silnik (niestety, już się przyzwyczaiłem, i wciąż mi mało :P - serio, to silnik malina, ciągnie jak... wiadomo co ;])
- lewe drzwi zmęczone
- tylne prawe jeszcze bardziej (klientela) - ale pomysłowy poprzednik wszelkie punkty styku wykleił izolacją, więc brak przetarć na lakierze, a taśma do wymiany :)
Podsumowując, auto kupiłem po znajomości. Obejrzałem, gdy jeszcze miało koguta, radio, i oznaczenia taxi, i pełno papierzysk w środku. Nic nie wypicowane na sprzedaż. Przebieg mnie przeraził, ale sprzedawca jest najlepszym kolegą teścia, i teściu wiedział dokładnie, co się z autem działo przez ostatnie lata, i wręcz kazał mi brać ;] Strzał w dziesiątkę. Tanio, po znajomości, jedyny właściciel w Polsce, dokumentacja napraw, najlepsi mechanicy w mieście i najtańsi (wiadomo, taksiarze mają to obcykane). Rarytas.
więcej »
-poduchy (airbagi)
- centralny zamek na kluczyk, w planach na pilota (centralka jest, do ogarnięcia kabelkologia)
- elektryczny szyberdach
- elektryczne szyby (2x przód)
- moduł komfortu (domykanie szyb z kluczyka, długo się zastanawiałem, od czego zwisający dzyndzel w drzwiach, którego kliknięcie zamykało szyby :D, trzeba go wsadzić w swoje miejsce)
- wspomaganie kiery (oczywistość)
- klima
- ABS
- kratka za tylnymi fotelami (wożę psa, świetna sprawa)
- halogeny przód/tył
- szyba przednia atermiczna
- elektryczne grzane lusterka
- ORYGINALNE i dobrze grające głośniki
- instalacja gazowa SEKWENCYJNA marki Dream.
- ledowe doświetlanie przy cofaniu (mój patent, sprawdza się świetnie)
- czarne szyby (folia z alledrogo, moje klejenie, zostały pajączki, ale najważniejsze założenie zostało spełnione: nie widać wnętrza, i się tak nie grzeje na słońcu)
- przebieg... Panie i Panowie, to auto ma autentyczny nie kręcony przebieg 415 tysięcy kilometrów! Drugi silnik i skrzynia (około 200kkm zrobione), reszta dbana i wymieniana na czas (bo miejsce pracy i źródło zarobku poprzedniego właściciela taksówkarza!) i jest cichutkie jak śpiące niemowlę!
- więcej grzechów nie pamiętam
Teraz wady:
- tylne nadkola, sito zamiast blachy, z wierzchu nie widać, ale przy zjechaniu drucianą szczotką i szlifierką, ruda sypie jak śnieg w zimie. Sytuacja opanowana matą szklaną + żywica. Trochę obróbki, farba, i będzie oryginał ;]
- tylne drzwi zamykają się losowo (siłowniki wymiękają czasem?)
- ruda na skraju maski pod lakierem, jedno ognisko, trzeba coś pomyśleć.
- słaby silnik (niestety, już się przyzwyczaiłem, i wciąż mi mało :P - serio, to silnik malina, ciągnie jak... wiadomo co ;])
- lewe drzwi zmęczone
- tylne prawe jeszcze bardziej (klientela) - ale pomysłowy poprzednik wszelkie punkty styku wykleił izolacją, więc brak przetarć na lakierze, a taśma do wymiany :)
Podsumowując, auto kupiłem po znajomości. Obejrzałem, gdy jeszcze miało koguta, radio, i oznaczenia taxi, i pełno papierzysk w środku. Nic nie wypicowane na sprzedaż. Przebieg mnie przeraził, ale sprzedawca jest najlepszym kolegą teścia, i teściu wiedział dokładnie, co się z autem działo przez ostatnie lata, i wręcz kazał mi brać ;] Strzał w dziesiątkę. Tanio, po znajomości, jedyny właściciel w Polsce, dokumentacja napraw, najlepsi mechanicy w mieście i najtańsi (wiadomo, taksiarze mają to obcykane). Rarytas.
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Jeździ:
Opel Astra Astromenfowa dzida.
Wcześniej jeździł:
Peugeot 106 pudzian
Komentarze (3)
Dodano: 11 lat temu
Więcej fotek Pozdrawiam
MV-6
Dodano: 11 lat temu
Atermiczna przednia szyba w Astrze F, tego jeszcze nie widziałem.
grzesio70
Dodano: 11 lat temu
Spory przebieg jak na astre. Mocny benzyniak z fajnym wyposażeniem jak na swoje lata. Więcej fotek zapodaj. Pozdrawiam
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
30
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych