Udalo sie w koncu znalezc dlugo poszukiwany model FXa. Samochod jak wyglada kazdy wie, nigdy nie moglem wyjsc z podziwu, a teraz nie moge wyjsc z tego auta:)Cudo na kolkach. Naped na tyl, prawie 300 koni i swietne brzmienie. Kremowa skora, nawigacja, kamera cofania, aktywny tempomat. Spalanie wyzsze niz we wszystkich moich poprzednich autach ale warte doznan podczas jazdy. Stan auta jak nowy, zero rys na lakierze, srodek perfekcyjny. Cena atrakcyjna, przynajmniej 1,5 razy nizsza niz w Polsce. Nareszcie samochod, ktory zostanie ze mna na dlugo:):)