Dzisiaj Suzi przeszedł swoją pierwszą zmianę "obuwia" z zimówek na letnie. Zimowe Kormoran Snowpro b2 spisały się fajnie, w porównaniu z Dębicą Frigo 2 w poprzednim aucie mam wrażenie, że dają lepszą pewność w prowadzeniu i są bardziej ciche. Nie miałam żadnym problemów na nich nawet, gdy było ślisko (czyt. szklanka na drodze).
Teraz zmiana na Continentale ContiEcoContact 5. Założone dzisiaj były fabrycznie nowe, otrzymane w salonie przy zakupie samochodu. Póki co niech się rozjeżdżą, bo pewnie przez ok. 300 km będą dość śliskie, choć dziś przy mocnym hamowaniu dały sobie radę. Liczę na małe oszczędności w portfelu, choć to może z mojej strony bezczelność przy zużyciu paliwa mojego samochodu.
Oczywiście nie obyło się bez problemów z czujnikiem ciśnienia opon, na razie auto sygnalizuje, że coś jest z nim nie tak, ale podobno po przejechaniu odpowiedniego dystansu kontrolka ma się zgasić. Jeśli nie to czeka mnie kolejna wycieczka do mechanika w przyszłym tygodniu.
Niestety nie wiem ile płaciłam za zmianę opon, bo ta przykra czynność tym razem nie należała do mnie.