Wpis w blogu auta
Volkswagen New Beetle
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1905 razy
Data wydarzenia: 03.04.2015
Załamka? Ciekawostka!
Kategoria: awaria
Ponieważ jeżdżę tym autem od wielkiego dzwonu, więc kiedy zostałem poinformowany, że opona nie trzyma powietrza i trzeba ją dopompowywać codziennie w końcu się ruszyłem
Na drugi dzień pojechałem więc do pracy Gonzem, żeby popytać tu i tam, czy można coś z tym zrobić, ale niestety wyrok był jeden! Trzeba kupić nową oponę a najlepiej dwie. No taki rozrzutny to ja nie jestem, tym bardziej, że te całoroczne opony nie są takie tanie.
Oczywiście jak zawsze w takich przypadkach internet przyszedł z pomocą!
Jeszcze tylko przełożenie i jest ok. Nowa poszła na tył, tylne obie na przód! Chyba tak to powinno wyglądać Jarku? Swoją drogą po ściągnięciu starej pęknietej opony wysypała się garść sproszkowanej gumy
Pozdrawiam!
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
43
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

O połowę cieńsza, tzn. koło dojazdowe
Reklamacje ma prawo złożyć kazdy zgodnie z ustawą o prawach konsumenckich!
Ja bym reklamował, jeśli tylko jest cień szansy na powodzenie.
Ach te kobitki
Jak pojechałem z reklamacją letnich Daytonów, to właściciel zakładu powiedział, że może je wysłać do reklamacji, ale to nic nie da...
Ponoć przez 20 lat jego działalności, tylko raz producent opon uznał reklamacje!
Zawsze zostaje niezależny rzeczoznawca ale jego ekspertyza pewnie będzie jeszcze droższa od tej producenta, a do tego trzeba mu zapłacić niezależnie od wyniku zawsze.
Tak to już jest. Wszystko będzie dla klienta super jeżeli ma rację. Wtedy nie ma problemu. Jeżeli nie ma racji to kupa. Zdechł pies.