Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Wpis w blogu auta
Kia Optima
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1087 razy
Data wydarzenia: 29.05.2013
Wyprawa ;) na trasę
Kategoria: inne
Właśnie wróciłem z krótkiej trasy- wyprawa do Mszany z Krakowa. Trasa szybka, Zakopianka w Krakowie potwornie zakorkowana ale potem już jakoś szło.
Uwagi co do samochodu:
Plusy:
- bardzo duży komfort podróży. Auto płynie szczególnie przy prędkościach 100-120 km/h.
- cisza i miękkie prowadzenie
- gadżety ułatwiające życie, super działa doświetlanie zakrętów
- piękne wnętrze powoduje, że naprawdę odczuwa się estetyczną przyjemność z jazdy
Minusy:
- jadąc mam wrażenie, że jadę amerykańskim krążownikiem. Dumnie, majestatycznie i tylko na wprost
Samochód w ogóle nie trzyma się drogi- wejście w zakręt 120 km/h - prawie mnie wyrzuciło. W BMW w ogóle nie czułem, że auto skręca Może to być oczywiście wina seryjnie montowanych koreańskich opon - silnik- no jeszcze nie dotarty ale j.w.- statecznie, cicho i powoli. Zbyt powoli. Brakuje ewidentnie jeszcze z 50 KM żeby to jeździło dynamicznie.
Optima dumnie sunie po drodze, komfort podróży jest naprawdę super. Biada jednak temu kto pojedzie nią w górskie rejony- będzie się męczył na ostrych zakrętach. Dla ludzi lubiących dynamiczną jazdę to też nie najlepszy wybór.
Natomiast jeżeli ktoś preferuje mega komfortową, spokojną jazdę do celu to Optima jest idealna.
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
30
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ja jak jadę benzyną to zawsze przy 90-100 szukam 6 biegu bo obroty wydają mi się za wysokie;p
Jeśli chodzi o turbodziurę to jest znacząca i brakuje mi mocy poniżej 2000, a jeszcze co do silnika 3 cylindrowego to nieprzyjemne są wibracje poniżej 1700RPM.
Ostatnio sporo jeżdżę Stilo 1.4 95 KM i gdyby kręcić pod czerwone pole powinien mieć zbliżone osiągi do mojego Rio.
Niestety wtedy znacznie zwiększa się natężenie hałasu i w dodatku pochłania ogromne ilości paliwa. Tymczasem do 3500 tys. rpm jest tragedia, a ciągnąć zaczyna przy 4 i gazie wciśniętym w podłogę. Jeździłem też trochę 1.4 TDI, miałem służbową Fabię wyposażoną w ten silnik, szału z osiągami nie było, czuć było turbodziurę i ciągnął od 2 tys. rpm, ale trzeba przyznać iż był bardzo oszczędny. W trasie zazwyczaj spalał poniżej 4L/100km, a w mieście mieściłem się między 5 a 6 L i to przy zachowaniu przyzwoitej dynamiki.
Moja kijanka natomiast ciągnie od 1500 rpm. Przy codziennej jeździe spala mi obecnie około 7 L/100 km po mieście(czasem trochę mniej, czasem trochę więcej) zapewniając jednocześnie naprawdę dobrą dynamikę jazdy na co dzień. Jak ktoś ze znajomych jedzie za mną benzyną to zawsze narzeka, że strasznie "gniotę", a ja nie przekraczam 2500 rpm.
Ja tak mam gdy przesiadam się do C4 taty :D
To było tak żartem napisane
Aczkolwiek Astra F w mojej wersji waży 1100 kg, dodaj do tego "niezbędne" klamoty typu pompka do kół, płyn do spryskiwaczy, piłki tenisowe które wożę już 3 rok, no i oczywiście ja za kierownicą, to daje koło 1200 kg, co przy 60 KM nie daje żadnych osiągów :D
Kia waży około 1436 a ma przy tym 165 KM i śmiem twierdzić że przy Astrze jest to prawdziwa rakieta :D.
BTW, jak jechałem do Zakopca w 4 osoby + pełny bagażnik to na A4 wyjechałem w Gogolinie i jakież było moje zdziwienie gdy jadąc na 4-tym biegu około 90 km/h auto zaczęło zwalniać , mimo gazu wciśniętego do oporu :D
Już myślałem że auto mi się zepsuło :D A to tylko lekko pod górkę :D
No tak tego nie można ująć. We wcześniejszym dzienniku opisywałem wycieczkę do Wrocławia- samochodem o takich samych parametrach jak chodzi o silnik i skrzynię. Kijanka do 180 km/h idzie spokojnie i bez wysiłku, potem do 200 ciężej ale też bez problemu. Docisnąłem do 210 km/h ale to już męczarnia.
Ogólnie auto jeździ szybko- tylko przyspieszenie ma słabe. Na autostrady- idealne, na szarpanie się po krajówkach- jak ktoś się spieszy i często wyprzedza- za słabe.
Jak wcześniej pisałem- jak chcesz komfortowo podróżować a nie wyprzedzać bez przerwy i nerwowo się szarpać- KIA Optima jest idealna.
Tym bardziej iż z danych wynika, że automaty Kia są raczej dość ospałe.
W tym silniku, zdecydowane lepszy efekt jeśli chodzi o osiągi, dałaby bezstopniowa skrzynia biegów, która znaczne lepiej potrafiłaby wykorzystać te 165 koni dostępne przy 6500 rpm, tylko nie każdy potrafi zaakceptować jej specyficzny sposób pracy
Nie jest to Focus ani AR, ale jak na kompakta całkiem nieźle, choć nie wykorzystano dla mnie potencjału wielowahacza z tyłu.
Co do Rio w tej wersji co ja mam, to zależy jak trafisz, auta były robione w bardzo różnej konfiguracji, co widać przy zakupie części zamiennych.
Moja jest akurat strasznie twarda, ale wiem iż są też bardzo miękkie, które mają na pewno inny stabilizator i pewnie inne amory.
To może chcesz się na moją Astrę 1.4 60 KM wymienić :D
Ponoć bez turbiny się nie da (ja się nie znam powtarzam co mi w serwisie powiedzieli). Z drugiej strony nie chciałem zbyt szybkiego samochodu bo i tak nie da się jeździć między tysiącami fotoradarów, misków z radarami czy krokodyli przebranych za pomoc drogową robiących zdjęcia z ukrycia. Dodajmy Strażników Teksasu chowających radary w śmietnikach czy maskujących je siatką i pozostaje nam powiedzieć- to nie jest kraj dla szybkich samochodów
No właśnie mało. Teoretycznie auto waży coś koło 1450 kg więc powinno wystarczyć ale jest kiepsko. Ja mam trochę spaczone spojrzenie bo jeździłem głównie autami 200 KM + ale spytałem kolegę, który śmiga Dodgem Calibrem to też się śmiał- huk jak Ferrari a samochód powolutku do przodu. Można oczywiście przyspieszać na łopatkach to jest trochę lepiej ale niedosyt pozostaje.
A bardzo żałuję, że na Europę nie ma wersji 290 KM bo to pewnie zmieniłoby moje spojrzenie na wady Optimy.
Jedyne co mnie negatywnie zaskoczyło to "trzymanie się drogi". Ale może to wina opon- nie znam się na tyle żeby o tym wyrokować.
MarcinGP- powiem Ci, że tak jak pisałem- do BMW jest przepaść jeżeli chodzi o właściwości jezdne czy przyspieszenie. KIA to baaaardzo wygodne i komfortowe wozidło- taka limuzyna do toczenia się