Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Honda Civic Hondzis » Wykluczanie gry na pół gwizdka, czyli wymiana przebijających kabli WN oraz świec.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Honda Civic
  • przebieg 136 587 km
  • rocznik 1996
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.4 i
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 3411 razy
Data wydarzenia: 02.06.2011
Wykluczanie gry na pół gwizdka, czyli wymiana przebijających kabli WN oraz świec.
Kategoria: awaria
Tak, w dniu dzisiejszym wziąłem się za nierówną pracę silnika wywołane nieprzyjemnymi przebiciami z starych kabli wysokiego napięcia. Problem był na tyle duży, że 2 spośród 4 garnków w ogóle nie pracowało. Sprawdziłem to wyciągając poszczególne wtyczki podczas pracy. Co ciekawe mimo wykluczenia 2 cylindrów autem dało się jeździć! Co prawda bardzo wolno się zbierał, ale szedł :). Mimo tej cudownej funkcjonalności jaką jest jezdność podczas awarii, po części postanowiłem pojechać samochodem brata. I tu ciekawostka, gdy wskakiwałem z mojego Jeden Zero w BMW e39 3.0D automat mojego brata, czułem się jakbym nagle znalazł się we właściwym miejscu. BMW urzekało każdym aspektem, co się z tym wiąże byłem wobec niego całkowicie bezkrytyczny. Teraz gdy wsiadałem w beamera brata poczułem się nieswojo. Automat mnie drażnił, zakres widoczności zarówno przez szyby jak i lusterka, pozycja, słąbe trzymanie boczne wybujałych skórzanych fotelów tez mnie drażniło. Jednak nie ma to jak 'swoje', Hondzis jest bardzo przyjemny, to właśnie tam czuje się na miejscu. Tak czy inaczej, pojechałem po kable i świece do JapParts na słowackiego w Gdańsku. Niestety nie mieli na miejscu kabli NGK, a potrzebowałem na gwałt. Nie lubię jeździć nie swoim autkiem, toteż wziąłem co mieli, a mieli kable Japanese Precision. Mam nadzieję, że kable JPN wytrzymają te 40-50 tyś km. Dodatkowo kupiłem świece NGK-R. Za całość zapłaciłem 200 zł i poleciałem do domu zamontować zakupiony towar. Oczywiście okazało się, że nie mam klucza do świec. Pojechałem beamerem po odpowiednie narzędzie. Za 25 zł kupiłem nakładkę z magnesem do standardowego zestawu kluczy. Zestaw posiadam, nie przewidziałem jednak, że nowa nakładka ma za mały otwór na przedłużkę... Wkurzyłem się, wziąłem Hondzisa i pojechałęm do elektryka, który mieszka 500 metrów ode mnie by mi wykręcił stare i wkręcił nowe świece. Gdy w końcu miałem nowe świece pojechałem do domu wymienić kable. Kabelki bez trudu wymieniłem bacząc na kolejność przy kopułce. Sukces! Wszystko wygląda nieźle, zaś nowe części w autku. Odpalam więc silnik, oba garki nie chciały zaskoczyć, przebić nie było, auto nie kopało. Zdziwiłem się podejrzewając, że to jednak kopułka - tylko dlaczego Honda kopała(?). Dla próby otworzyłem przepustnicę na maksa. Silnik jakoś się wkręcił na obroty po czym wrócił do 800 obrotów pracując już równo. Przebić na kablach już nie ma, dlaczego więc na początku, przed przygazowaniem walił jak na starych kablach? Tego jeszcze nie wiem, ale skoro kable kopały znaczy, że było na nich napięcie, a to z kolei wyklucza kopułkę. Może to pozostałości po nie przepalonym paliwie, z którym nowe świece bez przedmuchania nie mogły sobie poradzić? Robiąc próby kilkukrotnie włączałem, wyłączałem, gazowałem, wyłączałem, włączałem, wszystko było OK więc wziąłem się za sprzątanie i mycie Hondzisa po czym znowu powtórzyłem proces włączania, wyłączania i gazowania - so far so good. Teraz nie wiem czy zaliczyć to do kolejnego sukcesu, czy może do zwykłej wymiany tego co i tak zostało by wymienione? Tak czy inaczej, Honda gra na 4 garnki więc mogę sobie spokojnie jeździć. A jeśli znowu pojawią się problemy to wymienię pozostałe elementy układu zapłonowego. Na marginesie, ostatnie spalanie wyszło mi na poziomie 6,8 litra na 100 km w przeważającej większości dynamicznie po mieście (około 75%), kolejny dobry wynik :). Jeśli ktoś zna odpowiedź na pytania, na które ja odpowiedzi nie znam to proszę się wypowiedzieć w sekcji komentarzy, lub poprzez PM. Za wszelką pomoc z góry dziękuję :).
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841 : UWIELBIAMY silniki benzynowe!!! Nie wyobrazam sobie ze mi tam cos pyrcha pod maska :) Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Koledzy nie doceniają silników benzynowych ;p one są poprostu czystsze, poza tym czasem można szmatką przetrzeć po dekielkach żeby ładniej się błyskały ;p
Dodano: 13 lat temu
Nie, nie, tego nie widać, ale niemal cały silnik pokryty jest kilkuletnim kurzem. Nawet są miejsca gdzie widać wyciek oleju, który został opanowany, ale jakkolwiek uszczelka została wymieniona tak stary zaschnięty olej pozostał. Tego nie widać bo to jest bardziej z tyłu.
Dodano: 13 lat temu
Ladnie faktycznie, myslalem ze new owner of this car bawił sie karcherem by te male serce znowu miało połysk...
Dodano: 13 lat temu
Do piotr1988_17: No widzę, że nie są złe. Za kable do jeden Zero zapłaciłem w tym roku 120 zł... Szkoda tylko, że to nie były NGK, bo niby NGK miały być tak horrendalnie drogie (ktoś się chyba pomylił), a kosztują podobnie. A silniczka nie mam czyszczonego, lekko wytarłem parę miejsc przy wymianie uszczelki podszybia no i teraz, ale bez deep cleaningu :). Kwestia koloru nadwozia i wnętrza komory silnika.
Dodano: 13 lat temu
Ci powiem że pod maską masz ładnie, tak czyściutko że aż miło i widzisz koszty nie takie masakryczne;)
Dodano: 13 lat temu
Dobra Robota!!!!
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
40 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024 miejscowość Zawiercie ul.. ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl