Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Polikarp58 » Wisłostrada







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Polikarp58
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1570 razy
Data wydarzenia: 21.09.2011
Wisłostrada
Kategoria: inne
Miało być kontrowersyjnie, więc proszę bardzo.

Władze Warszawy podnoszą prękość na Wisłostradzie. Stawiam tezę, że dostaną za to Nagrodę Darwina.

Przyczyna pierwsza: bezpieczeństwo na drodze. Wisłostrada na odcinku od trasy W-Z do ulicy Witosa - aczkolwiek szeroka - obfituje w szereg zakrętów i skrzyżowań, wymagających od kierującego podjęcia odpowiednich decyzji, co do zajęcia pasa ruchu. Podniesienie prędkości znacznie skróci czas podjęcia takiej decyzji, czyli zwiększy zagrożenie na drodze.

Wisłostradą jeżdżą autobusy komunikacji miejskiej. Trudno mi sobie wyobrazić ich włączanie się do ruchu przy ciągu pojazdów, poruszających się z prędkością 80 km/h. Nie wyobrażam sobie też, aby te same autobusy poruszały się po Wisłostradzie właśnie z taką prędkością nastąpi, więc zwiększenie różnicy prędkości między poszczególnymi pojazdami, a jest to przecież jeden z elementów bezpośrednio wpływających na bezpieczeństwo na drodze. Nawiasem mówiąc, po Wisłostradzie poruszają się też motorowery, mające konstrukcyjne ograniczenie prędkości do 40 km/h. W Warszawie - jak w całej Polsce - rośnie liczba starszych kierowców, mających już nieco słabszy refleks. Rośnie też liczba młodych, ale zestresowanych i zmęczonych kierowców, czy po prostu kierowców mających gorszy dzień. Oni wszyscy bardziej podatni są na błędy - błędy, których konsekwencje są dużo mniejsze przy niższej prędkości. Każdy system bezpieczeństwa musi brać pod uwagę te słabsze - nie te silniejsze - ogniwa.

Banałem jest stwierdzenie, że skutki wypadków są proporcjonalne do prędkości pojazdów. Przykłady z Trasy Siekierkowskiej czy warszawskiego odcinka S-8 są aż zanadto wymowne. W przypadku wypadku w tunelu zagrożenie jest dużo większe niż na otwartej przestrzeni, trudniejsza jest też akcja ratunkowa.

Wreszcie ostatni element: tzw. efekt autostradowy. Po zjechaniu z Wisłostrady kierowcy z reguły wjeżdżają na normalne miejskie ulice, gdzie obowiązuje 50 km/h. Zjeżdżając z ulicy, na której obowiązuje ograniczenie do 80 km/h mają w naturalny sposób zakłócone poczucie prędkości. W ten sposób nastąpi pogorszenie stanu bezpieczeństwa również na sąsiednich ulicach.


Przyczyna druga; emisja hałasu oraz zanieczyszczeń. Wisłostrada jest ulicą, przy której stoi mnóstwo budynków mieszkalnych i biurowych. Większa prędkość to zdecydowanie większa emisja hałasu. Ucierpią na tym dziesiątki tysięcy mieszkańców oraz pracowników biur, położonych w pobliżu Wisłostrady, a hałas niesie się na znaczną odległość.

Już obecnie pasażerowie, czekający na umiejscowionych w tunelu przystankach narzekają na olbrzymi hałas, spowodowany nadmierną prędkością jadących tunelem pojazdów. Co będzie po ewentualnym podniesieniu dopuszczalnej prędkości do 80 km/h?

Większa prędkość to też większa emisja spalin oraz cząstek stałych, związanych z przyśpieszaniem oraz hamowaniem. To również negatywnie wpływa na zdrowie mieszkańców. Niższa prędkość, ułatwiająca wprowadzenie zielonej fali, to też większa płynność ruchu oraz mniejsze zużycie paliwa. Ostatnio w Warszawie nastąpił wręcz wysyp sygnalizacji ulicznych - kierowcy zmuszeni są do stania na światłach na prawie każdym skrzyżowaniu. Stało się tak dlatego, bo powszechnie tolerowana jest jazda z nadmierną prędkością.
Zbyt duża prędkość = większe ryzyko wypadków = korki = dłuższy czas podróży (mimo większej prędkości, rozwijanej na niektórych odcinkach).

Zdumiewa to, że podczas kiedy władze Warszawy przyłączają się do różnych międzynarodowych inicjatyw w zakresie zrównoważonego rozwoju, a nawet wpisują taką politykę w strategię rozwoju miasta, podlegli ratuszowi urzędnicy decydują się na wprowadzenie rozwiązań, będących zaprzeczeniem najlepszych, sprawdzonych gdzie indziej wzorów.

Szybkość zabija. Polacy przekonują się o tym coraz bardziej boleśnie. Od 1989 roku na polskich drogach zginęło ponad 100 tysięcy osób. To dramatycznie wysoka liczba. Według ekspertów większość z nich spowodowana była nadmierną prędkością, zaś inne czynniki - często wymieniane w statystykach jako powód wypadku - miały znaczenie wtórne.

Wypadki kosztują - może warto się zastanowić, ile ciężko chorych osób, osób czekających w kolejce na leczenie, mogłoby zostać uratowanych, gdyby można było zmniejszyć koszty związane z leczeniem ofiar wypadków. Świat pokazał, że w tym celu kluczowe jest egzekwowanie obowiązujących limitów prędkości, nie zaś ich podnoszenie. Od lat mam do czynienia z odwiedzającymi Warszawę cudzoziemcami. Nie potrafią oni zrozumieć, jak można było dopuścić do takiego chaosu i lekceważenia prawa na warszawskich ulicach. Niektórzy z tych gości z tego powodu zdecydowali się zaniechać inwestycji w Polsce.

Nie upieram się, że 50 km/h jest niezbędne na Wisłostradzie, ale 80 km/h to stanowczo za dużo.
Dodano: 12 lat temu
Minęło trochę czasu, więc czas na komentarz podsumowujący: skoro - jak ktoś napisał - nie ma efektu autostradowego, bo co 500 metrów są światła, to czy nie lepiej jechać spokojnie, zamiast gaz-hamulec?
co do autobusów - czy ktoś z osób będących za poniesieniem prędkości korzysta z autobusów miejskich? I jeżeli tak, to jak mu się jeździ z kierowcami, którzy gwałtownie hamują i przyśpieszają?
I na deser? czemu nie potrafimy korzystać z wiedzy innych narodów, musimy popełniać te same błędy, które inni popełnili 20-30 lat temu?
Dodano: 12 lat temu
A ja jestem za podnoszeniem prędkości. :) W końcu gdzieś trzeba odmulić auto i przepalić tłumik. :P
Dodano: 12 lat temu
Mają podnieść do 70 km/h zdaje się, z wyłączeniem tunelu Przekręt, gdzie radosne LEDowe znaki potrafią wyświetlać tylko 30 albo 50 :/ (opcja wyłączenia znaków w diabły czemuś w głowie inżyniera ruchu nie powstała). Jeżdżę Wisłostradą z prędkością dopuszczoną prawem (jako jedyny w mieście chyba...) i uważam, że podniesienie tej prędkości nic nie zmieni - wszyscy i tak jeżdżą, jak im wygodniej. :/
Dodano: 12 lat temu
Ja bym podniósł do 100... A niech jeżdżą...
Dodano: 12 lat temu
"Nie upieram się, że 50 km/h jest niezbędne na Wisłostradzie, ale 80 km/h to stanowczo za dużo" - a wszyscy jeżdżą tam i tak minimum 80 albo i więcej...

Tylko jednemu się dziwię. Władza zwiększa prędkości na drogach, a z drugiej strony zwiększa kary za to. To jest pomysł dopiero :-)
Dodano: 12 lat temu
Hałas? Ekrany.
Przy braku możliwości poprawiania przepustowości potrzeba, w granicach wykonalnych, prędkość. To, że 30% kierowców tam to bojący się otoczenia pseudo kierowcy, przyjezdni itepe nie powinno nikogo skłaniać do utrzymywania prędkości 50, 60 czy 70kmh jeśli realnie 80% kierowców da sobie z nową sytuacją radę czyli choćby 90kmh. A inni nauczą się - good for them(w końcu jakiś rozwój), albo będą omijać ta "szaloną autostradę gdzie wariaci jeżdżą 80kmh";-)
Dodano: 12 lat temu
... ijee tam, biadolisz, pamiętaj WADZA zawsze wie lepiej ;)
Dodano: 12 lat temu
Do benny86: taka prawda, w dzień i tak na omawianej drodze nie pojedzie się więcej jak 70km/h ze względu na duży ruch, tylko po co w nocy np.: ograniczenie do 60km/h na trzy pasmowej drodze?!!?? przecież to bezsens totalny, bo i tak wiadomo że kierowcy pojadą szybciej, bo droga o tej porze jest pusta, według mnie zwiększenie prędkości to dobry gest w kierunku kierowców...Ci którzy jeżdżą przepisowo i z wyobraźnią tylko na tym skorzystają...ale zawsze trafi się jakiś debil który będzie zapie...alał 150km/h i więcej i spowoduje wypadek, ale czy taki kierowca przestrzega jakichkolwiek reguł?????
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: Czyli tak jak na żorskim odcinku wiślanki;) wyrzucili z kilku miejsc 70tkę, mierzą prędkość tylko w pobliżu skrzyżowań gdzie i tak nie da się szybciej jechać z reguły.
Dodano: 12 lat temu
Do benny86: zaprawdę powiadam Ci że tak
Dodano: 12 lat temu
Do mamlecz: tylko fakty kolego, ale jak czytam sam o tym dobrze wiesz :)
Dodano: 12 lat temu
czyli podniesienie prędkości de facto obniży tylko mandaty za wykroczenia na ów trasie:)
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: Potwierdzam w 100%.
Dodano: 12 lat temu
...ble, ble, ble... nie doczytałem do końca, bo nie dałem rady, widzę że raczej nie jeździsz rzeczoną Wisłostradą, albo jesteś hipokrytą twierdząc, że podniesienie prędkości dopuszczalnej do 80km/h spowoduje jakieś nadmierne zagrożenia w ruchu na tym odcinku... naprawdę trzeba byc ślepym, albo nie mieć zielonego pojęcia o czym się pisze, gdyż iż ponieważ... zapewniam że po rzeczonej drodze auta poruszają się znacznie szybciej niż 80km/h, no chyba że jest korek- no to sprawa jasna... dalej... są tam 3 pasy ruchu więc nie widzę powodu, dla którego autobusy i motorowerzyści stanowiliby dodatkowe zagrożenie... często jeżdżę tą trasą i mogę Cię zapewnić że oprócz autobusów i niedzielnych kierowców NIKT tam nie jeździ 50km/h... tyle z mojej strony...
Dodano: 12 lat temu
Mam dość ograniczeń do 50 wszędzie i dobrze, że czasami ktoś pomyśli i podniesie prędkość. Nie raz jedzie się drogą krajową, jednopasmową, 50, bo jest "teren zabudowany" -z lewej łąką, z prawej lasem...
Dodano: 12 lat temu
Przepraszam, ale piprzysz. Ludzie i tak jeżdżą tam 90, chyba, że akurat stoją w korku. W tunelu prędkości nie zmieniają, a i tak nigdy nie widziałem tam nikogo jadącego przepisowe 50. Autobusy jeżdżą zarówno trasą AK, jak i Siekierkowską, i nie mają problemów z włączaniem się do ruchu.

Skutery poruszają się WSZYSTKIMI drogami, w związku z tym mamy zmienić ograniczenie z 90 na 45? (a nie 40, jak piszesz...).

Wisłostradą NIKT nie jeździł przepisowo - teraz będą jeździć przepisowo. Tyle się zmieni. Efekt autostradowy - to już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... Gdzie ten efekt, na wislostradzie pociętej światłami co pięćset metrów?
Najnowsze blogi
Dodano: 3 godziny temu, przez darek-k
Piątek upłyną na wymianie sprzęgła w naszym Peugeot 207 wbrew pozorom pracy jest co niemiara, czas jaki spędziłem w garażu wędrując kanał garaż i tak w kółko dał popalić, + cała ...
Dodano: 6 dni temu, przez darek-k
wersja jak najbardziej mi pasuje, takiego szukałem i takiego w końcu znalazłem, taki dla mnie w sam raz, jest kilka tematów w nim do ogarnięcia, o tym wkrótce
11 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
tyle dni było potrzeba by przejechać 10 tys. km. Generalnie samochód jako taki może być, 150 KM daje sobie radę. Nic nie stuka, nic nie puka, skręca, hamuje, asystenci jazdy działają ...
15 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl