O tym, że filtr kabinowy tzw.przeciwpyłkowy należy co jakiś czas wymieniać każdy wie. Nie wiedział tego albo po prostu nie pamiętał o wymianie poprzedni właściciel Gozno.

To co zobaczyłem po zdemontowaniu połowy deski rozdzielczej!!! w aucie trochę mnie rozśmieszyło. Ile ten filtr nie był wymieniany? - przemknęło przez myśl. Teraz już wiem. Data wybita na filtrze to 2008, czyli wymieniony był jeszcze za wcześniejszego właściciela w Niemczech.

To co było na filtrze, też świadczyło, że o tym elemencie wszyscy zapomnieli, choć jak dobra praktyka wskazuje filtr taki powinien być wymieniany co najwyżej po 15tyś.km.

Filtr wymieniony na taki sam a może i lepszy sygnowany przez Filtron. Wszystko pokazane na fotkach, bo jak się samemu robi taką wymianę to i fotki są.

Najśmieszniejsze jest to, w jaki sposób wszystko w tym Beetlu jest pochowane. Kiedy ostatnio wymieniałem akumulator, wymiana trwała ok.1 godziny (za pierwszym razem). Trzeba było zdemontować zbiornik wyrównawczy wspomagania, jakieś obudowy akumulatora nie mówiąc o kluczu na przedłużce, którego nie miałem. Z kolei wymiana filtra kabinowego umieszczonego w desce rozdzielczej też pochłonęła nie mało czasu.

Najważniejsze, że szyby w środku już nie parują! Ale co jeszcze mnie czeka z tym samochodem, nie wiem ?

Pozdrawiam!