Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Skoda Fabia kuraq » Pięćdziesięciotysięcznik zdobyty







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Skoda Fabia
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 870 razy
Data wydarzenia: 27.08.2015
Pięćdziesięciotysięcznik zdobyty
Kategoria: inne
Taka już kolej rzeczy, że - jak mawiali starożytni Rzymianie - sic transit (via). Tak przemija droga, wszystkie cztery koła kręcą się [zakrecony] dzielnie. Licznik zapamiętuje, a dziennik kosztów na portalu pomaga zorientować się w pomiarach spalania (wspominałem już, że "bida edyszyn" nie ma pełnowartościowego komputera pokładowego).
Niecałe trzy lata pozwoliły przekroczyć odcinek oznaczony liczbą 50 000. A zwyczaj każe zrobić małe podsumowanie pokonanego odcinka.
Jedna spalona żarówka migacza lampy przedniej, spowodowana przez wybiegnięcie na środek drogi młodego zwierzaka. Ucierpiały nieznacznie zaczepy lampy i ramka tablicy, a na zegarach pojawiła się ikonka żarówki [banan] z charakterystycznym "ping".
Zauważyłem też, że przy mokrej aurze i po dłuższych przestojach autko lubiło jesienią i zimą kaprysić przy zapalaniu. Dwa-trzy dni i kręcenie rozrusznika było dłuższe niż zwykle; po ok. tygodniowym - trzeba było kilka razy wyjmować kluczyk, krótko czekać i używać sztuczek dla wybudzenia śpiocha. Nigdy jednak nie potrzebował kabli rozruchowych czy prostownika. Głównym podejrzanym będzie oczywiście cewka - jeśli spróbuje znów się "fochać", złota rączka się nią zajmie.
Jednorazowe pozostawienie na dłużej Fabii z zaciągniętym ręcznym też poskutkowało zablokowaniem tylnego prawego koła. Coś się zapiekło i do dziś w garażu pozostały wstydliwe ślady opony :P.
A propos kół - totalną większość trasy Skoda dała radę przejechać na czterech własnych. Oczywiście zimowych zimą, letnich latem. Raz jeden owo "piąte koło u wozu" dowiodło, że opłaca się je wozić [up]. Gwóźdź programu [banghead] utkwił w tylnym prawym (a jakże!); na szczęście szybko spacyfikowany i wysłany w niebyt.
Co jeszcze? Zachlapaną komorę silnika błotem zrzucamy na karb skąpstwa fabryki. Płytę chroniącą silnik można sobie dokupić w ASO za 1000 złotych. Ja wolę dokupować paliwo. Poza tym brudzą się jasne obicia siedzeń - boczki są ciemnoszare, ale środek oparcia i siedziska pokrywa dość tanie i jasne obicie tapicerskie.
Lakier? Niemetalik czy metalik, wszystko jedno. Jest wrażliwy na uderzenia kamyków i nosi już parę siniaków na masce. Na tylnym zderzaku drobny ślad obcierki parkingowej - subtelny, ale oczywiście sprawca nie zostawił numeru swojej komórki czy choćby przeprosin.

Po tym przebiegu trzeba oddać Fabii co cesarskie - nie zawiodła w podróży, nie nosi też śladów zużycia na zewnątrz i w środku. Wspomniane uwagi wynikają z trudów eksploatacji - "gumy i gwoździ", których żołądek człowieka nie strawi ani samochód nie zniesie. Zwierzyna czy warunki pogodowe nie zależą od auta, ale dzielnie je przecież zniosło. Cewka i "aku" będą pod wnikliwą uwagą, ale są przecież sprawne.

No i najważniejsze - proste, szczere i uczciwe autko z tej Skody [up]. Doceniam ją za to. Może sobie być wizualnie wyprana z emocji, ale emocji negatywnych nie wzbudziła wobec siebie najmniejszą nawet awarią. Stąd nie otrzymuje ode mnie punktów ujemnych za usterkowość (to plus). Dobrze też znać jej jeden potencjalnie słaby punkt - okolice zapłonu [redhot][palacz]

P.S. Udało się dołączyć zdjęcia, choć miałem z tym długotrwałe problemy. Zamiast uśpienia AdBlocka wystarczyło... zmniejszyć rozmiar zdjęcia [los2]
Ostatnia aktualizacja: 27.08.2015 21:50:31
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5:
Racja
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: czasami człowiek musi, inaczej się udusi [los2]
Dodano: 8 lat temu
Do brzozzhems: świece [ciemnosc][ciemnosc] wymienione. A płyta (metalowa!) pod silnik w necie za mniej niż 300 złotych [chytry]. I co, ASO? [los2] Póki co, nie zakładałem i nie zamawiałem...
Dodano: 8 lat temu
Ja tyle nie jeżdżę mam blisko do pracy, a i na wakacje 400 km w jedna stronę, choć jestem w Tyliczu ze 3-4 razy w roku. :)
Dodano: 8 lat temu
Tałzen za płytę pod silnik....to se ne da, a może das ist umnmöglich. Tyle dudków za kawałek plastiku!!!!!

Oby tak dalej służyła jak nahdłużej, jeno cewką się zaopiekuj przed zimą, bo ta ma być sroga tej jesieni
Dodano: 8 lat temu
Do Slawomirus44: dziękuję [bajer]
Dodano: 8 lat temu
niech śmiga dalej. z tym silnikiem, jak będziesz dbał, taki przebieg powielisz jeszcze siedmiokrotnie, aby bezawaryjnie czego życzę.
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: na miejscu silnika Renault też bym wypadł (dobrze) [rotfl]
Dodano: 8 lat temu
te silniczki 1.4 16V są długowieczne:) ja mam już 200 000 km i śmiga:)
też mi raz kiepsko odpalał...wymiana świec i cewki pomogła :)
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: 120 000 w 3 lata to nie jest znowu tak dużo...
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: 120 000 w 3 lata to nie jest znowu tak dużo...
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: ale Ty dużo pewnie jeździsz :)
A że co półtora roku, czyli przy każdym handikapie silnika z gleby na swoje miejsce [rotfl]
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: Nie mam pojęcia ale ASO nie wymienia z tego co wiem "zapobiegawczo" tylko wtedy gdy zgłosisz, że są problemy, wtedy jeszcze dodatkowo z automatu wymieniają też na nowe przewody wysokiego napięcia. Miałem podobne objawy we Francy już dwa razy i za każdym razem wymiana świec i przewodów pomagała. Gdzieś na 1,5 roku...
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: nawzajem [up]
Dodano: 8 lat temu
Do dada89: to zależy od wersji wyposażenia. Biedne miały H4, bogatsze od Comfort przez Sport i Elegance - H7. Świecące znacznie lepiej, ale palące się na potęgę.
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: H4? To w moim starszym modelu są H7..
Dodano: 8 lat temu
Do dada89: powodzonka [up]
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: Świecory chyba co 60 000 km. Wydatek mniejszy w porównaniu z ewentualna wymianą cewki. Pięćdziesięciotysięcznik? Ja za 1000km będę świętował stutysięcznik w moim wydaniu :-D
Dodano: 8 lat temu
Do speedi: ja mam H4, niezatapialne [up]
Dodano: 8 lat temu
Taką samą Skodę ma mój tata. Do codziennego użytkowania auto spisuje się wyśmienicie. Poza jak na razie wymienionymi H7 to nic nie dolega.
Dodano: 8 lat temu
Panta rhei ;) [tuning]
Dodano: 8 lat temu
Skody już od Favoritki były świetne i mało awaryjne! Miałem więc wiem! ;)
Dodano: 8 lat temu
Ja to bym to bo sprzedał ;) No ale ok ;) jak chcesz jeździć "Dziadkowozem" no to Pozdro ;) [rotfl]
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: obecnie 52 kkm ;). A dziennik pokładowy po prostu się prawie (Roomsterowi) należał [bajer]
Dodano: 8 lat temu
Do -Marek-: można, bo tak będzie :)
Dodano: 8 lat temu
Znając Twoje upodobania motoryzacyjne, to w sumie nie wiem czy życzyć Ci kolejnych 50 tys km "prawie_roomsterem" ;)
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5:
U mnie jest raz na dwa lata albo 60 tys. ;). Choć w Białym teraz przeciągnąłem i zmieniłem na 90. Ale już tak powyżej 70 słyszałem, że proszą się o wymianę ;).

Przyjemnie przeczytać obiektywną opinię ze zdrowym dystansem [up].
Dodano: 8 lat temu
Mówiłem, że proste najlepsze. [up]

Odnoszę wrażenie, że zacząłeś nieco mniej jeździć... ;)
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: a jak często się wymienia świecory?
Dodano: 8 lat temu
No to tylko się cieszyć. Co do tego problemu z zapalaniem to obstawiam przewody wysokiego napięcia. Przydałoby się też świece wymienić. Powinno pomóc. Szerokości [car]
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
pozostawiono mi furtkę z możliwością pozostawienia auta, więc tak zrobiłem, OLX, dwa dni i auto sprzedane
5 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 7 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
7 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl