Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy mucko1
»
Nie tylko my, Tylicz i coraz większe wzięcie.
Wpis w blogu użytkownika
mucko1
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1035 razy
Data wydarzenia: 29.10.2016
Nie tylko my, Tylicz i coraz większe wzięcie.
Kategoria: inne
Tak jak w tytule, nie tylko my z aWc, a konkretnie z "Tarnowskiej Grupy" upodobaliśmy sobie na spotkania motoryzacyjne - Tylicz Szkoda, że nie wiedziałem o spotkaniu, może udało by się tam wpaść, ale jak to mówią, co się odwlecze, to nie uciecze.
Ostatnia aktualizacja: 29.10.2016 11:14:05
Najnowsze blogi
Dodano: 1 godzina temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
Dodano: 3 godziny temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
Dodano: 3 godziny temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Rozumiem...
Dzięki, jakoś trudno się o tym gada, to i wyszło tylko to tak między wierszami
Teraz dopiero zobaczyłem...
Bardzo mi przykro, Waldi... Przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia...
Oby już więcej nie było takich okazji do spotkań.
Marcin, spoko, nie wszystko czasem da się spiąć.
No i już po wszystkim teraz wszystko jest inne
Dzięki, zadzwonię. Tak na dziś, to na 95% środa 1530 w Grodzisku M. Kościół Św Anny.
Tak jak rozmawialiśmy telefonicznie daj znać o dacie i godzinie. Będę...
Jak już wiesz Marcinie, Tata dziś o 1030 zmarł
Porąbane jest to wszystko
Cóż robić Marcinie, Ty już to przerabiałeś, to wiesz
Z tym zdrowiem to raczej ciężko będzie ale przekażę
No niestety i jeszcze tata w ciężkim stanie
Marcinie - piątek, sobota, niedziela 0600-1400. Teraz odsypiam nockę, potem jadę do taty, no i zebranie u córki w szkole o 1700 normalnie kicha.
Również nie sądzę, że inaczej skończyć się nie może - czyli jak zwykle