Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda 3 » Moje Mazdziątko







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda 3
  • przebieg 121 391 km
  • rocznik 2004
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.6 MZ-CD
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 565 razy
Data wydarzenia: 26.04.2010
Moje Mazdziątko
Kategoria: obserwacja
No to zaczynamy. Wreszcie jest - długo wyczekiwane Mazdziątko. Po trzech miesiącach poszukiwań, przeczesywania ogłoszeń, dziesiątkach wykonanych telefonów, kilkunastu obejrzanych autach w końcu trafił swój na swego. Sześcioletnia czerwona ślicznotka przyjechała do mnie z Niemiec, przytargał ją przypadkowo znaleziony na allegro człowiek. Sprzedawca koniec końców okazał się sympatyczny i uczciwy, chociaż nie obyło się bez małej kombinatoryki z jego strony. On - chciał szybko spieniężyć samochód. Ja - jak najszybciej zasiąść za kierownicą i zapomnieć o śmierdzących busach. Stanęło na tym, że opłaty zrobię sobie sam. Kosztowało mnie to trochę nerwów i bieganiny po urzędach (najtrudniejszy pierwszy raz...) ale szczęśliwie udało się zarejestrować Mazdziątko bez większych problemów.

W końcu jest moja. Przyjechała z równo 120 tysiącami kilometrów przebiegu i bardzo świeżym wnętrzem. Pasażerskie fotele niemal nietknięte, w środku czysto, brak śladów ponadprzeciętnej eksploatacji. Pod maską nie do końca to co chciałem - miało być benzynowe 150 koni z dwóch litrów pojemności, skończyło się na 109 z klekota. Pocieszam się, że przy moich potrzebach będę tankował raz w miesiącu, ale przyjemność z jazdy zupełnie inna. Doładowany silniczek ospale reaguje na operowanie gazem, trzeba dać trubinie trochę czasu na wejście na obroty. Pozytywnie natomiast zaskakuje wyciszenie kabiny - jedziemy sobie 120 na godzinę, radyjko lekko przygrywa i klekota nie słychać - lekko pomrukuje dając znać, że mimo wszystko żyje i jest gotowy na więcej. Lakier dobrze utrzymany, jest kilka ubytków tu i ówdzie do zlikwidowania przed zimą, no ale w końcu auto przez te 6 lat nie stało w garażu. Najpierw sprawdziłem autko w ASO (Warszawa, Auto Księżyno) - panowie znaleźli kilka usterek - przy jednym z wtryskiwaczy lekko cieknie, guma przy jednym z wachaczy jakby lekko zużyta, do tego jeszcze kilka duperelek. Kosztorys doprowadzenia auta do tip-top wyglądał dość boleśnie. Zresztą sam przegląd też nie był tani. Grzecznie podziękowałem panom za otrzymane wydruki i rozmowę z mechanikiem i pojechałem z samochodem do znajomego mechanika. Przy wtryskiwaczu wymieniliśmy rurkę od przelewu, ma pomóc. "Wachacz? Do wymiany? Ale po co?". Nie od dziś wiadomo, że auta po gwarancji nie serwisuje się w ASO ;)

Autko bardzo fajnie się prowadzi, pewnie, równo. Jeszcze za krótko jeździłem żeby powiedzieć coś więcej, ale powoli zaczynamy się lubić. Świetne hamulce. Na początku zaskoczył mnie bardzo czuły pedał, ale to kwestia nawyków ze starej skodzi. Autko przyjechało na zużytych oponach, więc od razu zamówiłem sobie nowe yokohamki i nie żałuję - oprócz tego, że auto klei się do podłoża i doskonale hamuje, to te gumy po prostu dobrze wyglądają. W połączeniu z ładnymi 16-calowymi fabrycznymi kołami od mazdy autko robi bardzo pozytywne wrażenie. Co zresztą widać na zdjęciu ;) - narazie jedynym, ale wrótce postaram się wrzucić coś więcej. Na polskich tablicach oczywiście.

Przez miesiąc przejechaliśmy lekko ponad tysiąc kilometrów i powoli zaprzyjaźniamy się coraz bardziej. Poza oponkami jeszcze płyny i filtry do wymiany - z braku czasu i sprzyjających okoliczności jeszcze tego nie zrobiłem. Wiem, wiem, w używanym wymień od razu bo nie wiadomo kiedy ostatni raz było zmieniane. Zrobi się.

Takie moje pierwsze wrażenia z użytkowania, z czasem systematycznie postaram się dodawać kolejne wpisy.
Ostatnia aktualizacja: 26.04.2010 14:59:36
Dodano: 14 lat temu
Jak największego zadowolenie z jazdy Mazdziątkiem i braku nieprzewidywanych kosztów na nią.
Dodano: 14 lat temu
Kolorek jest super, felgi takie jak w mojej (jeszcze jestem na zimówkach na stalówkach), silniczek również mamy identyczny, życzę szerokości.
Dodano: 14 lat temu
Niech marzenie się spełnia :).
Dodano: 14 lat temu
No i oby Twoje zadowolenie z Mazdy trwało jak najdłużej ja tą markę tak pokochałem że nawet wcześniejszy Xed który kupe nerwów mnie kosztował i okazał się silnik padliną to po 2 latach zaś zasiadłem za skrzydłami Xedosa :) który zaś mi troszkę nerwów kosztuje ale powoli widać to co należy :) ... hehe tak czy siak owocnego korzystania ... ;) i zapraszamy na forum mazdaspeed.pl gdzie znajdziesz dużo pomocy i cennych porad do autka ...

3maj sie
Dodano: 14 lat temu
Pozostaje życzyć przyjemności z jazdy i jak najmniej wydanej kasy na tzw. "nieprzewidziane wydatki".
Najnowsze blogi
Dodano: 8 godzin temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
Dodano: 8 godzin temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
44 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl