Wpis w blogu auta
Citroen C8
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1096 razy
Data wydarzenia: 04.12.2017
Cytryna rozdziewiczona
Kategoria: wypadek
Tak mniej więcej brzmiała by notatka prasowa w gazecie olsztyńskiej.
Ogólnie dziadzio w fordzie eskorcie (ewentualnie w oplu kadecie) zahamował na żółtym w miejscu i w momencie, w którym normalny kierowca nie hamuje, zwłaszcza jeżeli patrząc we wsteczne lusterko widzi za sobą jadące auto.
Najgorsze/najlepsze (sam nie wiem) jest to, że dziadzio miał hak. Uderzenie było lekkie. Awaryjne, żona wysiada, Pan wysiada. Szkła w okularach grubości denek po musztardzie z czasów słusznie minionych.
„O u mnie się nic nie stało, a Pani tablica odpadła.” Żona do niego, że może zjedziemy na parking tu przy biedronce. A Pan, że on nie stąd i że nie wie gdzie to. No to żona mu wytłumaczyła. Pan pojechał, ona szybko pozbierała „resztki cytryny” z asfaltu i ruszyła na parking pod biedronką. Zajechała, ale Pana tam nie było. Pewnie nie zauważył biedronki.
Auto jeździ, zaczepy zderzaka całe, chłodnica cała, rurki od klimy całe. Zdjęcia poniżej.
I tak się zastanawiam czy przy tak niewielkiej sile uderzenia nie lepiej by było gdyby Pan nie miał haka. Może wtedy nic by nie było widać oprócz lekkiego obtarcia lakieru, a może nawet nie miał lakieru na zderzaku. Teraz się nie dowiem. Dobrze, że bez mandatu i bez utraty zniżek w OC. Trochę wina żony trochę nie. Kto normalny hamuje na żółtym tuż przed sygnalizatorem? Takie pytanie puszczę w przestrzeń.
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
42
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Aż mnie ciarki przeszły.
A wspomniana pani...no takiej dużo niestety nie zrobią a może narozrabiać. Już nie tylko panowie prowadzą pod wpływem. Ktoś musiał jednak wiedzieć o jej uprawnieniach i jeździe i przemilczał.
Tak czy inaczej dobrze że tylko tak, kiedyś mojemu mężowi w obecnym aucie BMW piątka się bokiem po haku przejechała i praktycznie cała długość auta blachy rozprute. Mąż wziął winę na siebie ale gość nie miał przeglądu i ubezpieczyciel nic mu nie wypłacił. Wiec żona miała raczej farta tym razem
Oj to sobie poleży biedaczka.
Plastik poszedł, a Cytryna pojechała do Biedronki. Ciekawe po ile tam stoi?
Grunt, że poszedł tylko plastik
Dobrze, że nie było mocniej, bo i z żoną mogło być podobnie.
Szkoda, ale da się zrobić i nie będzie śladu.
Dziadki hamują, pod warunkiem, że zobaczą to żółte.