W miniony ponidziałek w należącego jeszcze do mojej floty Fiata Ducato uderzyła pewna kobieta. Na szczęście nikomu nic się nie stało poza uszkodzonymi pojazdmi!
Wina była po drugiej stronie, my zostaliśmy poszkodowani.
Auto zostało zalioczone na szkodę całkowitą. Otrzymaliśmy auto zastępcze na 8dni(nowe Ducato Maxi), zostało podstawione pod wskazany adres - pełna kultura. Czekamy teraz na kupca którego ma znaleźć ubezpieczyciel ponieważ za tą kwotę którą niby ma przedstawiać pozostałość to nie wiem kto to kupi?
Pożyjemy zobaczymy!

P.S. a w marcu planowałem go oficjalnie sprzedać!

Oby poszło szybko bo kolejny ducat już czeka!
Będzie młodszy no i z klimą