Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Nissan Qashqai "QQ" » 10 000 km przebiegu, komentarz.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Nissan Qashqai
ZS
Wcześniej jeździł: Nissan Qashqai "QQ"
  • przebieg 1 040 km
  • rocznik 2010
  • silnik 1.6
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1218 razy
Data wydarzenia: 11.07.2011
10 000 km przebiegu, komentarz.
Kategoria: obserwacja
Drugie 5000 km praktycznie bez historii.

Jeśli chodzi o uwagi do samochodu:
A) Drobiazgi, które opisałem trzy miesiące temu, poszły w zapomnienie. Chyba słusznie kładłem to na karb "docierania się auta i kierowcy".
B) Średnie spalanie, jeszcze, powoli się obniża. Nie jest tak dobre jak na załączonym obrazku (komputer zaniża), ale ono i tak minimalnie spada po wpisaniu każdego nowego tankowania, co oznacza, że elementy toczne nadal poprawiają swoje właściwości - docierają się. Regularne wyniki średniego spalania (po każdym tankowaniu) poniżej 6 litrów, to już chyba norma przy tych profilach jazdy jakie robię, a są one względnie stałe.
Dodano: 13 lat temu
Do marmot: Dla Ciebie ta informacja, to g... nie informacja. Ale jak masz kupić dany model to sytuacja się zmienia. Wsteczne przeczytanie "co wypisuje właściciel", daje podstawę do własnych przemyśleń.

Ja sam, bardzo skorzystałem z takiej wiedzy przed zakupem QQ. Wszędzie można było przeczytać, że stuka półka bagażnika, wadliwe są tylne amortyzatory i dolna guma uszczelniająca przy drzwiach nie trzyma dobrze i próg po deszczu jest ubrudzony błotem.

To dowodziło, że właściciele nie mają się czego czepiać to piszą o p-i-e-r-d-o-ł-a-c-h i auto jest warte zainteresowania. Potwierdza się. Pułka nie stuka, amortyzatory ok, guma trzyma nieźle, choć coś jest na rzeczy.
Dodano: 13 lat temu
"Drugie 5000 km praktycznie bez historii." czyli jak napisać o niczym!
Ale za to dyskusja jest!
Dodano: 13 lat temu
Do sequoia: dokładnie...;)
Dodano: 13 lat temu
Do thththth: Ja się akurat nie przywiązuję do wzrastania wyników spalania podczas używania klimy. Upał to upał, a komfort z włączonym guzikiem A/C jest nie do przecenienia (oczywiście nie przesadzając)
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: ma znaczenie. 39 lat temu było inaczej na polskich drogach...;)

Gdybyś używał klimatyzacji tak często jak ja, stojąc w korku z przerażeniem obserwowałbyś wzrost spalania.:)
Dodano: 13 lat temu
Do thththth: znali, nie znali, bez znaczenia. To zasada uniwersalna, przecież jak piszę "co teraz", a nie "co kiedyś".

Na marginesie, akurat klimatyzacja nie jest u mnie obszarem oszczędności paliwa. Używam jej mało, fakt. Ale tak samo by było nawet, gdyby używanie klimatyzacji jeszcze obniżało spalanie. Nie lubię klimy i nie włączam, chyba, że jest już tak gorąco, że tego gorąca nie lubię jeszcze bardziej :).
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: Masz rację. Niemniej powinieneś wiedzieć, że dane obliczane przez aWc są błędne, więc w tym przypadku wiążące są statystyki Motostatu. ;)
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: tylko widzisz, Twoi nauczyciele chyba nie znali pojęcia klimatyzacji i takiego zagęszczenia ruchu... kiedyś i ja jeżdżąc starym golfem otwierałem sobie w korkach szyberdach i uchylałem szyby pocieszając się "a co, też mam swoją mini klimę", lepiąc się do fotela i zazdrośnie patrząc na pozamykane i schłodzone auta. Teraz wiem co znaczy takowe posiadać i nigdy w życiu nie zamieniłbym się na oszczędzanie kosztem komfortu.

Wracając do ekonomicznej jazdy: nie da się oszczędzać stojąc w długim korku i z pracującą klimatyzacją. No chyba że wyłączysz silnik i będziesz się rozkoszował upałem.

Dodam jeszcze, że nie rezygnuję z przewidywania odległości, hamowania silnikiem, płynnej jazdy, wręcz przeciwnie, przyzwyczaiłem się.;)
Dodano: 13 lat temu
Do thththth: Dla dużej części kierowców myślenie o ekonomicznej jeździe to dodatkowa fatyga i z niej rezygnują, wiem o tym. Ja o tym prawie nie muszę myśleć (świadomie). Miałem dwóch nauczycieli jazdy, obydwaj dawali podobne rady:
A) jak chcesz się ścigać to wy....dalaj na tor, załatwimy ci;
B) oszczędzaj hamulce, mogą się jeszcze przydać :);
C) oczy patrzą na horyzont, a w mieście najdalej jak się da, na pewno nie na dupsko samochodu przed tobą.

to cała "filozofia i tajemnica".
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: Jakiś czas temu przeniosłem wyniki na motostat. Tam średnia jeszcze lepsza niż tutaj - o jakiś 0,1-0,2 litra, ale to bez znaczenia, bo to tylko cyferki. Znaczenie ma tylko jedno - jaka jest tendencja. Teraz jest malejąca. Mnie interesuje kiedy się ustabilizuje co będzie oznaczać, że auto dotarte. To ciekawy moment, którego praktycznie nie znamy. Możemy go zaobserwować tylko pośrednio, obserwując spalanie.
Dodano: 13 lat temu
Do maciek88: wyluzuj, albo zostań doradcą. pod warunkiem, że ktoś poprosi o radę.
Dodano: 13 lat temu
znalazł się ku.wa mistrz oszczędnej jazdy...co za sens brania silnika 1.6 do takiego auta? a 1.0 nie było? może 45KM by wystarczyło? załóż jeszcze lpg. nara (fra)jerzy
Dodano: 13 lat temu
rewalacyjne spalanie dalszego zadowolenia z autka
Dodano: 13 lat temu
Kurna naprawdę spalanie konkretne...
Gratuluję zapału :-)
Dodano: 13 lat temu
Czy średnie spalanie obliczasz za pomocą wpisów na aWc? Jeśli tak, to zalecam wszystkie dane obliczyć na kalkulatorze lub założyć konto na innym serwisie, gdyż aWc ostatnio mocno fiksuje pod tym względem. ;)
Dodano: 13 lat temu
Fjerzy - mistrz oszczędnej jazdy.;)

Ja też próbowałem, ale odpuściłem. Osiągnąłem w centrum 6,5 co na ten silnik (spalanie wg producenta w mieście to 7,7) jest ok. Ale przyszło lato... Nie wyobrażam sobie już jazdy w korkach bez klimy. Spalanie poszło na 9 litrów, ale kto by się przejmował...

Pozdrawiam i życzę kolejnych spokojnych 10 tys i więcej.
Dodano: 13 lat temu
witam...
spalanie masz rewelacyjne,a japończyku po 10000km raczej nic nie powinno się psuć...
pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Najlepszego podczas pokonywania następnych kilometrów!
Dodano: 13 lat temu
Do katest123: Jak widzisz ja podobnie. Jednak rolnicy, a takich mam za sąsiadów, jadą do miasta rzadko, a do pobliskiego miasteczka czasami na większe zakupy. Mieszkający na wsi, pracujący w firmach, to inny temat. Ci potrafią nabić ile wlezie. Pracuję zdalnie, ale był czas, że chcąc mieszkać na wsi dojeżdżałem i robiłem 140km dziennie.
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: oj:P ja mieszkam na wsi i od października zrobiłam 12000 km, więc myślę że rocznie w granicach 18 t. :)
najwięcej kilometrów "nabija się" dojazdami do pracy, jednak auto daje niezależność. Sama do pracy czasem jeżdzę rowerkiem... 10 km w jedną stronę.
Dodano: 13 lat temu
Najważniejsze, że Właściciel zadowolony - i o to właśnie chodzi. Pozdrawiam i dalszych przebiegów bez żadnych awarii.
Dodano: 13 lat temu
Do Egontar: Ekonomiczność QQ częściowo jest spowodowana przez stosowanie ekojazdy kierownika. :)
Do fjerzy: Zauważam po prostu że spalanie jest dla ciebie bardzo ważne i wyjątkowo często się przewija przez twoje wpisy. Nie neguję.
Dodano: 13 lat temu
Trzeba stwierdzić, że twój QQ jest dość ekonomiczny.
Dodano: 13 lat temu
Do Resident: To jedyna zmienna jaką teraz warto obserwować. Nic nie trzeszczy, sprzęgło się śmierdzi, olej nie wycieka, skrzynia biegów nie rzęzi, tłumik nie odpadł, amortyzatory trzymają, PDF nie mam, żarówki jeszcze się nie przepalają, maksymalnych osiągów nie sprawdzam - i tak nie wykorzystam, klimatyzacji prawie nie używam, lusterka i szyby się nie zacinają, drzwiami i klapą bagażnika trzaskać nie trzeba. Może o czymś nie wiem?
Dodano: 13 lat temu
Do jaworznianin: 6 miesięcy, 10 tys, to chyba tak przeciętnie. Dostatecznie dużo, żeby uzasadniać kupno auta zamiast wynajmowania taksówki albo jazdy PKSem. Ludzie na wsiach robią często 4-5 tys rocznie swoimi samochodami a niekiedy jeszcze mniej. Ja, 5-6 miesięcy żyję na takiej właśnie wsi. Do spożywczego na piechotę, do miasteczka rowerem, a chleb przywożą pod dom.
Dodano: 13 lat temu
Jak zobaczyłem temat na liście dzienników, to bez klikania wiedziałem, że będzie o spalaniu. Zupełnie jak u właścicieli Priusów :)
Dodano: 13 lat temu
tylko 10tysi! oszczędzasz złomka oszczędzasz ;)
Dodano: 13 lat temu
krotko i na temat.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
3 komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
55 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl