Do Maarten73: Mi po resecie telefonu zainstalowała się z historii

Do MarcinGP: próbowałem, plik poszedł do kosza.

Ultimate to jest apki problem, nie telefonu, bo u mnie na kilku fonach robi to samo. Znaczy nie zapisuje, a czasami zapisuje.

Ona już dawno nie jest w sklepie Google Play, a szkoda, że autor nie popracował nad nią, był potencjał.

Do Maarten73: ProCamX właśnie instaluję, może mi przypasuje
Ultimate HDR Camera mam ale też ma czasami problem z zapisem, tylko, że to raczej problem po stronie telefonu, bo czasami (coraz częściej), przestaje rozpoznawać kartę SD, no i głupieje, bo nie wie gdzie zapisać.

Swój filmik spróbuj otworzyć w VLC lub VSDC, ewentualnie jeszcze w innym edytorze, czasami otwarcie i zapisanie bez zmian pod nową nazwą pomaga.

Do MarcinGP: moja niefabryczna się zwie "Ultimate HDR Camera".

Tu:

https://ultimate-hdr-camera.de.softonic.com/android

Byłaby super gdyby nie to, że czasami robi tylko oryginał, a wersji w hdr już nie. I szlag człowieka trafia, kiedy miał akurat zajebisty kadr, ujęcie, i dupa.

Ale to jeszcze nic... wczoraj leciałem autostradą i myślę sobie, a, nagram jakiś filmik. W trasie, oprócz kamerki samochodowej, używam telefonu do zdjęć. I też apką niefabryczną, ProCamX. Kiedyś była w promocji - za darmo! I co? I nie nagrało... plik jest, ok. 600MB, niby mp4, ale nie otwiera się. Tylko w tym przypadku winię telefon, który... sam z siebie się zrestartował. Nosz k*** debil! Nigdy więcej Szajsunga!

Do Maarten73: Twoja apka zapewne nie fabryczna to pewnie ta którą mi kiedyś poleciłeś i używam do tej pory to pewnie ta (screen)



Ale wkurza bo trzeba o niej pamiętać, a paluch automatycznie leci tu



Wtedy fon łapie czkawkę i się zawiesza na chwilę (nie za każdym razem), ale wygląda to tak jakby wszystkie możliwe zasoby jakie ma na aparat zużywał. Co ciekawe jeszcze wczoraj Windows11 pokazywał mi zawartość karty SD (dziś już nie) i mimo braku połączenia mogłem pliki otwierać. Patrz, teraz też, telefon nie jest podłączony, a pliki widzę. Skurczybyk symuluje i chyba w każdym możliwym momencie kopiuje. po pojemności dysku widzę.



Windows tyle nie zajmuje. Ja wszystko trzymam na innych dyskach i jedyne co robię to wymuszam na nich indeksację żeby mieć szybki dostęp, która de facto wypierdala się co jakiś czas i trzeba ją wymuszać. No ale do tego już się przyzwyczaiłem

Do MarcinGP: podepnij tel do lapa i poszukaj we wszystkich folderach, może gdzieś są?

U mnie z kolei, mam taką apkę niefabryczną, HDR coś tam i czasami zapisze, czasami nie. I nic nie zrobisz. Dedykowany aparat Szajsunga zapisuje zawsze, odpukać. Ale sam A53 5G to gówno jakich mało. Po aktualizacji do Andka poziom wyżej wszystko się tnie. W piwnicy nie mam zasięgu, inne telefony mają. To dość powszechny problem tych słuchawek. Nie zmieniam, bo mi się już nie chce. Byle dzwoni...

Do fotek wolę moją leciwą i zużytą, ale wciąż jeszcze sprawną lustrzankę...

Do Maarten73: A ja mam A74 OPPO i to jest dopiero szajs, że JPRDL. Nie uwierzysz ale robi fotkę i... Po zamknięciu aparatu ich nie ma. Co któryś raz (co drugi), nie zapisuje, bo nie. Wkurzyłem się ostatnio przy "La Luna Del Cacciatore", zrobiłem z 10 fotek księżyca myśliwych i rano - nie ma. Wesrało. Nie twierdzę, że były wybitne, pewnie nie, ale moje i chciałem je mieć, a tu "doopa", rok czekania i "goowno", można się "wqrvić".

Do FranzMaurer: Nie mam zamiaru próbować

Do Maarten73:
Dobra, dobra - już nie bądź taki skromny

Panowie, to tylko klata zwykłym Samsungiem A53 5G (nie wiem dlaczego się pokarałem tak durnym telefonem, ale przynajmniej kadry robi przyzwoite). W dodatku w trybie automatycznym, obiektywem szerokokątnym (no dobra, trochę popracowałem nad ostrością i tonacją podczas robienia foty).

Do MarcinGP:
Trzymam kciuki

Do FranzMaurer: Jestem dobrym obserwatorem i wyniucvham, oczywiście jeśli nie będzie zbyt szybki to podejrzę o ile się nie pogubię, a jest wiele na to szans. Gdy połączę co widzę z tym co realnie się dzieję, to jest szansa, niewielka, ale jest, na to że zbliżę się do poznania ułamka tematu

Do MarcinGP:
Nic dodać, nic ująć O sobie mam to samo zdanie w tej kwestii Mam nadzieję, że będzie kiedyś Ci dane zobaczyć Go w akcji z aparatem

Do FranzMaurer: Potwierdzam, ale u Marcina to akurat kadry tej jakości nie dziwią. On i za pomocą pudełka po zapałkach zrobiłby lepsze zdjęcie niż ja profesjonalnym sprzętem

Prześwietna klata