Do KKrzysztof79: Problem w tym, że u nas opozycja jest tym samym co koalicja. To samo szambo i Ci sami debile oraz oszuści. Magdalenka (koło mnie) ma się dobrze. Mając na uwadze, że 85 - 90% społeczeństwa to podatne na manipulację i propagandę głupki to nigdy nie będzie dobrze. Głupi mądrego nie zrozumie i odwrotnie, tak samo jak syty głodnego. Nigdy u nas ktoś kto miał w miarę rozsądne pomysły i koncepcje nie zdobył w wyborach więcej niż chyba 10-15% to jak ma być dobrze? Rachunek prawdopodobieństwa nie napawa optymizmem

Do MarcinGP: pisząc oni masz na myśli wszystkich polityków bo to ostatnio przeczytałem najlepsze pomysły na zarządzanie Państwem ma zawsze opozycja

Do KKrzysztof79: Oni wszyscy wiedzą wszystko tylko nagle miażdżycy dostają gdy dochodzi do realizacji. Psubraty...

Do MarcinGP: no właśnie gnębi a jeszcze niedawno miłościwie nam Panujący wiece czcigodny prezes wiedział, że trzeba akcyzę obniżyć chyba zapominał

Do Maarten73: Kierowcy to detal, ja nie znam rządu, który był/jest po stronie Polski ogólnie. Sami komuniści, socjaliści, faszyści, nieudacznicy i złodzieje, a o debilach to już nawet nie wspomnę.

Takich % skoków cen paliw na stacjach benzynowych raczej nie było:

https://kreacje.pb.pl/2018/Infografika/wykres.html

Tu lepszy:

https://www.money.pl/gielda/surowce/dane,ropa.html

Cena za baryłkę to cena za ~159 litrów dzisiejsze 83$/159=0,52$ za litr. Wychodzi ~2 PLN per litr już z transportem.

Do MarcinGP: nie znam rządu, który byłby po stronie kierowców.

Ceny baryłek też mają znaczenie. Obniżka akcyzy może wiele nie dać, najwyżej efekt psychologiczny. Jestem za...

Do Maarten73: Nie gnił nic. W serwisie turbinę mu ukradli i z TD zrobili zwykłe D. Niby skołowali inną ale już nigdy nie był taki "żwawy" jak wcześniej więc poszedł do ludzi na giełdzie w Słomczynie.

Szejkowie niewiele mają do cen paliwa w EU. Nam cenę robią dodatkowe obciążenia z ministerstwa finansów. Nasz własny rząd nas gnębi, nikt inny.



Trzeba będzie Dodge'a RAM'a kupić niedługo





albo samochód Freda Flintstone'a

Do MarcinGP: Taka Passacina to klasyk, tylko ruda ponoć go lubi.

Ceny paliw to jakaś paranoja... szejki jeżdżą furami za miliony, a my patrzymy na rachunek ze stacji...

Do Maarten73: Powoli (jak kiedyś) olej do smażenia staje się opłacalny jeśli ktoś ma diesla starego bez common rail'a. 6pln za litr, a w bańkach po 3l 17pln. W hurtowni jeszcze tańszy





Teraz marzy mi się stary ojca Passat B2

Do MarcinGP: wszystko idzie w górę, szlag...

Do Maarten73: Oby nic poważniejszego się nie zwaliło i ruda nie zagościła to zapewne tak będzie, a jak to wyjdzie to się okaże. Na razie LPG zdrożał tak, że w sierpniu płaciłem 2,19, a teraz jest 3,29. Jazda po taniości mnie skusiła na kupno auta na Pb + LPG, no i się kutwa już na oszczędzałem. 1,10 PLN w górę w ciągu niecałych 3 miesięcy. Ale pech.

Do MarcinGP: masz furę na lata... małe koszty, nic tylko się cieszyć i jeździć.

Do Maarten73: Dzięki! Roboty było w cholerę. Jeszcze tylko błotniki, listwy na dach, kilka zaprawek i folia (dach i maska).

Szacun za dopieszczenie.