Do luckyboy: Ja to doskonale rozumiem że przy absurdalnych prędkościach bardzo łatwo można motocykla poprostu nie zauważyć. Ale nie wszyscy tak jeżdżą to tak jak by generalizować o kierowcach aut np typowy kierowca BMW.

Ja swój motorek dodałem sam bez admina więc jest taka opcja.
Co do kultury i bezpieczeństwa to można wiele pisać. Wkurza mnie brak współpracy przez niektórych kierowców aut kiedy mogli by dać pół metra do prawej a nie trzymając się środka. Sam jestem początkującym motocyklista w tym sezonie zrobiłem już 4tys.
Życzę więc aby wszyscy towarzysze drogi widzieli nas z daleka i nie wymuszali!
Pozdrawiam lewą w górę!

Do misiel_budyta: Wymuszenia też wynikają z przekraczania prędkości przez motocyklistów. Nie bez powodu prędkość jest ograniczana w mieście czy poza miastem np. w rejonie skrzyżowań - zmniejszenie prędkości przekłada się na więcej czasu na reakcję, wykonanie manewru, prawidłową ocenę odległości, upewnienie się etc. Kiedyś w trasie tylko moje ponowne spojrzenie w lusterko przed manewrem wyprzedzania spowodowało, że motocyklista nie wpadł mi do bagażnika - miał 200km/h albo więcej na zwykłej drodze krajowej, to była chwila jak pojawił się w lusterku. Mimo, że ostro hamował, to gdybym nie wrócił na swój pas, wpadłby mi chyba do środka auta.

Do luckyboy: Nie chce nic mówić ale bardzo często wymuszają właśnie kierowcy aut. Jeżdżą nieskupieni, telefony w rękach szkoda tylko że ktoś inny przez to musi płacić życiem. A już najgorsze co może być na drogach to starsii kierowcy. Wyjeżdża taki na drogę raz w tygodni, wzrok słaby, refleksu zero i jak on ma nie stwarzać zagrożenia na drodzę? Ale no tak on jedzie wolno to nie jego winna. Według mnie po 60 roku życia taki kierowca powinnien co minimum dwa lata przechodzić badania.

Jeździłem kiedyś motorami ale to był inny ruch na ulicach i inne (dużo mniejsze) prędkości. Z obecnych motocyklistów chcę mi się trochę śmiać bo taki człowiek jadąc 150-200 w terenie niezabudowanych wśród pól wygląda co najmniej tak jakby prosił się o śmierć...

Żadnych stref zgniotu a o bezpieczeństwie można mówić na szczelnie zamkniętej autostradzie bądź lotnisku... Nawet jadąc 50-70 w zabudowanych gdzie jest duży ruch wygląda kiepsko...

Do misiel_budyta: Widzę na co dzień jak ludzie jeżdżą i przy prędkościach/przyspieszeniach na motorze, nie zdążysz "pierdnąć" jak ktoś Ci wymusi pierwszeństwo.

Do glotox: A dzięki za podpowiedź zaraz się do któregoś zgłoszę.

Do luckyboy: Nie Ty pierwszy :D . Tak ogólnie to straszne podejście ma większość osób do motorów. Co chwilę słyszę tylko nie zabij się itd.

Z tego co wiem można było dodawać motocykle, teraz to chyba robią admini.

Życia życzę