Dodaj komentarz do wpisu na blogu: koniec z zaparowanymi szybami
Blog: koniec z zaparowanymi szybami
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
MARIUSZ2
Dodano:
10 lat temu
Do kruk_sk:Ja już niby nie. Mam jednak dyżurną paczkę,która starcza na około rok.Gdy wchodzę do domu i sięgam po peta z którym wychodzę z domu domownicy wiedzą,że dziś lepiej w drogę mi nie wchodzić.Już nie lubię palić,choć czasami to mi pomaga.Temat jednak był o owiewkach,jestem jak najbarzdziej za trochę pomogły, trochę "upiększyły" auto jednak teraz no cóż jak kto lubi!!!
kruk_sk
Dodano:
10 lat temu
Do MARIUSZ2: ja z powrotem zacząłem jarać po trzech latach
kruk_sk
Dodano:
10 lat temu
Do glotox: nie no u mnie szybki jak nic innego w aucie są czyste
kruk_sk
Dodano:
10 lat temu
Do luckyboy: filtr wymieniony... muszę zobaczyć podwozie czy gdzieś korek nie wypadł... ale narazie nie ma gdzie i kiedy bo idę do pracy jest ciemno i wracam tez jest ciemno :/
kruk_sk
Dodano:
10 lat temu
Do oshalom07: w sumie to różnicy nie zauważyłem ale na myjni bezdotykowej pojawiają się zacieki w miejscu metalowych rozpórek...
kruk_sk
Dodano:
10 lat temu
Do Danis1987: w moim golfie jest jej za dużo
kruk_sk
Dodano:
10 lat temu
Do speedi: no nawet nawet... ważne ze robotę robi
MARIUSZ2
Dodano:
10 lat temu
Do glotox: "Kiedyś"były wręcz pożądanym, dodatkowym wyposażeniem auta,ot taki tuning optyczny.Mój Polonez, KadeTT,maluch,gdy pozbawiono go uchylnych małych szybek miały zainstalowany ten wynalazek.Dziś,gdy parkuje pod domem z uchylonymi szybami,czasem mam mokro w środku,a owiewki temu zapobiegały.Temat nieco zapomniany, jednak pokuszę się i być może poszukam do swojej ulubionej T4 ze względów czysto praktycznych.Pozdrawiam
glotox
Dodano:
10 lat temu
Kiedyś miałem takie owiewki. Chyba z niewiedzy nie czyściłem dość często szyb i strasznie porysowały mi szyby.
Masz teraz przestrogę szyby zawsze muszą być czyste, bo kurz i piasek mogą zdziałać "cuda".
MARIUSZ2
Dodano:
10 lat temu
Do luckyboy: No tak za kilka dych zmiana filtra i niby spoko, a co z wilgocią którą wnieśli do auta użytkownicy, mokre butu,dywanik z materiału, niechcianie wylany litr wody dla psa podczas podróży, a może auto po powodziowe,które chce w końcu oddychać,jak nie wywietrzysz...d.pa.Pozdrawiam
Dodano:
10 lat temu
Wyeliminowales skutek, a nie przyczynę. Poprzedni właściciel mojej 206 też zamontowal owiewki, a wystarczyło wymienić filtr kabinowy, który był totalnie zapchany
MARIUSZ2
Dodano:
10 lat temu
Owiewki chętnie stosowałem jak zabrakło "lufcików" w przednich drzwiach,swietnie wyciągały dym papierosa/już nie palę/i pozwalały pozbyć się wilgoci z auta by nie przymarzła na szybach od środka.
snapka
Dodano:
10 lat temu
Te owiewki to całkiem niezły pomysł i dobrze wyglądają. Ja szukam pochłaniacza wilgoci i jakoś trudno jest go znaleźć. Chyba się wkurzę i zrobię sama. Widziałam "przepis": silikonowy koci żwirek wdypać do słoiczka, owinąć pończochą i voilá.
MARIUSZ2
Dodano:
10 lat temu
Do Danis1987: Po co przepłacać, dobry efekt daje sianko dla chomika walnięte gdzieś pod siedzenie
oshalom07
Dodano:
10 lat temu
Jak z głośnością docierającą z zewnątrz w trakcie jazdy od słupków A. Jest różnica? Pozdrowienia!
speedi
Dodano:
10 lat temu
Do Danis1987: No widziałem coś takiego ale robione domowym sposobem do skarpetki a potem do auta
i niby spełnia swoje zadanie w 100%.
Danis1987
Dodano:
10 lat temu
A ja wciąz myślę o Pingi pochłaniacz wilgoci :D
speedi
Dodano:
10 lat temu
Nawet fajnie to wygląda u Ciebie chociaż nie do każdego auta owiewki pasują.