Auto wyposażone w klimatyzację, elektr, przednie szyby, elektr. lusterka, elektr. szyberdach, wspomaganie. Posiada czteroletnią instalację gazową.

Wygodna, niezawodna gablota. Kupił go mój ojciec, po 5 latach użytkowania ja usiadłem za jego kierownicą i woził mnie 3 lata. Silnik nigdy nie odwalił żadnego focha, zasadniczo to wóz kompletnie bezawaryjny. Pod maską ciekawostka: - silnik jest 8-zaworowy a ma po dwie świece na cylinder. Blacha słaba ale nie tak kiepska jak w Oplu i tylko blacha to jedyny zarzut. Ten wóz kupiłbym raz jeszcze, gdyby można takiego mieć z fabryki. W tej chwili może być problem do niego z jakimiś częściami - pośrednio eksploatacyjnymi, np. przeguby do Bluebird'a pasują z Maximy. Ale to rzadki już teraz sprzęt. Jeżeli ktoś miał, to wie że to prawdziwy, rasowy Japoniec. Zawiezie Was na koniec świata i z powrotem.

19-letnia Vectra. Sedan w wersji GL czyli raczej ubogiej. Wyposażenie: mam w niej centralny zamek, manualny szyberdach i elektryczną antenę, oraz jasną welurową tapicerkę. Lakier - bordowy metallic. Od dwóch lat jeździ na LPG. Przejechałem nią ponad 110 tys.km. Darzę to auto wielką sympatią i wdzięcznością - mimo słabej blachy oraz jednego dzwonu z mojej winy - to wierna i niezawodna maszyna. Serce mi pęka bo nadszedł czas, żeby się rozstać. To najlepsze auto, jakie do tej pory miałem. Spędziliśmy razem 5 lat.
Myślę, że kolejny właściciel będzie nią się jeszcze sporo cieszył.