w trakcie powrotu ze spotkania ze znajomymi pod Tarnowkimi Gorami w Katowicach na wezle Murckowskim moj cc 700 stanol w ogniu zapalil sie bezpiecznik 100A i zarazem splil sie alternator niestety musilem wzywac lawete by sciagnac auto z autostrady na naj blizsza stacje paliw dzwonilem po mechanika i wyszlo co napisalem na autostradzie musialem uzyc gasnicy by zbic ogien w zarodku i sie udalo dodam zdjecia jak sciagne auto do domu

to 2 moja dluzsza podruz moim autkiem w tydzien zrobione zostalo 1957 km spalone 3 zbiorniki paliwka :) niestety nie obeszlo sie bez strat :D padly mi amory z tylu i wszystkie poduszki na trasie nad morze i nawet o tym nie wiedzialem dopiero mechanik mi to powiedzial jak to uslyszalem to myslem ze juz nie ruce do domu :( zaczol silnik wyjezdzac z poduszek :( na trasie wysunol sie o 2 cm :( ale zrobilismy zabezpieczenie na ktorym jezdze do dzis :D ale poduszki bede wymienial w przyszlym tyg bo ...