Biorąc pod uwagę to czym jeździłem poprzednio (oczywiście na mojego staruszka PF 125p nic złego nie powiem i mam go nadal :) )to jednak VIKI jest pojemniejsza i skłonna na lawecie zabrać staruszka na zlot :)

Auto w 2004 przeszło gruntowny remont(rozebrany do szkieletu) kapitalny remont silnika oraz nowa powłoka lakiernicza.W 2006 przejąłem auto od ojca i dalej prowadze to zamiłowanie do FSO które zapoczątkował mój ojciec. 1500 75km dobrze zestrojony zapłon gaźnik potrafi dojść do 11-12/100km w cyklu mieszanym (GAZU) Sedan (nowa powłoka lakiernicza) ZIELEŃ KORALOWA wyróżnia sie bardzo na szarych drogach:) Wnętrze-bardzo wygodne (pasażerowie siedzący na tylniej kanapie po 20 min jazdy zasypiają :) Bardzo cicho w środku (dżwi oraz podłoga zostały wygłuszone matami) Jeśli chodzi o awaryjność to obsolutnie żadnych niespodzianek nie było przez 30 000 Km które ja przejeździłem a przez ostatnie 70 000 km od remontu ogólnego zawiódł tylko raz na trasie (pękł Tłok) pozostałe awarie miał albo pod domem albo koło zakładu pracy (wiedział poprostu kiedy sie zepsuć :D