Silnik 1.4 VVT-i 97 km
kolor srebrny

Autko kupione od właściciela z Niemiec. Prawdopodobnie było jeżdzone tylko na autostradach. W środku pomimo przebiegu grubo ponad 200 000 km jak nowe. Nie dam sobie głowy obciąć, ale do czasu kupna, auto było bezwypadkowe. Mi osobiście zdarzyła się mała kolizja, ale bardzo drobna i została Corollka naprawiona w Autoryzowanym Serwisie Toyoty we Wrocławiu. ( do wymiany był przedni prawy błotnik, kierunkowskazy - lakierowany zderzak i wymienione dwa kołpaki :) )
Auto, które nigdy mnie nie zawiodło. W przeciągu roku, zrobiłem tym samochodem ponad 25 000 km. Co prawda wiadomo, że jak na 12- letnie auto ma swoje dolegliwości, mimo to koszty naprawy jak na japończyka są naprawdę niskie.
Spalanie mogłoby być mniejsze, aczkolwiek jak też lekkiej nogi nie mam. Prędkości rzędu 150 - 160 to żaden problem - głównie jeżdżę autostradą A4.
Jeśli chodzi o elastyczność silnika, również nie mam zastrzeżeń
Słowem auto godne polecenia. Teraz mam dostać auto służbowe, ale Toyotę chyba sobie i tak zostawię :)

świetne, auto - kupiłem tylko na okres 3 - miesięcy żeby się przeprowadzić i mieć auto do wożenia m.in. materiałów budowlanych. Auto zostało ze mną przez ponad rok czasu. Myślałem ze się rozpadnie zaraz po kupnie, ale Nissanem zwiedziłem kawał Polski. Byłem nim również w Pradze, Berlinie. Zamiast rozlecieć się po 3 miesiącach z bólem sprzedawałem po roku. Jednak to Japończyk :)