Zakupione 6-go marca 2010 roku w komisie. Audi A3 8L z listopada 1999 r. Poj. 1,8 benzyna. Silnik AGN , moc 92 KW / 125 KM przy 6000 obr/min./ , 3 drzwi. Auto było zdecydowanie w dobrych rękach. Powymieniane - rozrząd , felgi , opony , pasek wielorowkowy dwustronny . Posiada m.in.: ABS , EDS , EBV , el.szyby , el.lusterka, klimatronik, fotele kubełkowe, przyciemnione szyby z tyłu, dzielone fotele, centr.zamek, autoalarm , alufelgi 17", opony 45/215 niskoprofilowe letnie, elektroniczny wtrysk, immobilizer, 4 poduszki powietrzne, radio z CD,SD USB i gniazdem AUX . W bagażniku / w nadkolu / oryginalny subwoofer Audi. Wspomaganie kierownicy - wszystko działa dobrze.

Kupione w 1996 roku , sprzedane w 1999. Poruszałem się nim wolno i dostojnie bo szybki to Poldek nie był.Właściwie to bez historii.Ot wozidełko do pracy i nie tylko.

Zakupiłem w 2008 roku i po roku przekazałem synowi do dalszej eksploatacji.Tym niemniej odbyłem nim kilka dalszych podróży po kraju . Niezwykle niskie koszty eksploatacji w tym spalania paliwa / 5 litrów/100 km /.Minus to brak klimy. Poza tym ma wszystko / łącznie z kontrolą trakcji ESP /

Jeden z serii Maluchów jakie miałem w latach dziewięćdziesiątych.Bez historii.Ot wozidełka bez komfortu ale pracowite.Zawoziły mnie tam gdzie potrzebowałem.Do pracy , na grzyby i z wielkim bólem kręgosłupa na trochę dalsze trasy np. do rodziny w Bydgoszczy !!!.

Fiat Panda stary model produkowany bodajże w Belgi.Silnik benzynowy,czterocylindrowy, poprzeczny poj. 1 L ? ; resory !! z tyłu.Było wolne ale niezawodne.Wspominam je z sentymentem . Było bardzo proste bez bajerów ale nie miało się co psuć .Czego się tym autem nie przewoziło !! Musiałem go sprzedać - uszkodzona lampa główna z przodu była w tamtych latach nie do kupienia w Polsce.

Kupione w PEKAO za dolary w 1985 roku. Lubiłem je.Przejechałem nim Polskę wzdłuż i wszerz.Proste i niezawodne.

Kochane auto.Nigdy mnie nie zawiodło.Niesamowita wygoda podróży. Wszystko w tym aucie jest bardzo przyjazne kierowcy i pasażerom.Niestety drogie w eksploatacji / orginalne części / a zamienniki mało wytrzymałe np. pompa sprzęgła , wysprzęglik , cewka zapłonowa czy moduł elektroniczny.Mimo to nigdy nie uległa uszkodzeniu poza miejscem zamieszkania. Zawsze pewnie zawiozła do celu i po 10-12 godzinach jazdy wysiadało się z " Hani " jak z wygodnego fotela przed telewizorem . Jeszcze nie pozbyłem się mojej " Hani " przez sentyment . Egzemplarze historyczne bywają poza tym piękne.Dodane 15.07.2010 . Jednak sprzedałem. Garaż mam na 1 auto i " Hania " musiała stać na zewnątrz. Szkoda ale mówi się trudno.