Na grubym kocurze auto. Wozimy się z rodziną.

I dalej co ma:
Silnik 2 litry i szesnaście zaworów, pożera benzynę - wciąga LPG; z tego robi 145 koni mechanicznych
Koła na lato: Falken Ziex ZE912 205/55 R16 na oryginalnych alufelgach.
Nadwozie to kombi, break, tourer bądź caravan kto jak woli nazwać.
A w środku ma:
- welur popielaty (jasno szary jaśnie panie)na fotelach, kanapie; w przyszłości podłokietnik
- kierowcy siedzisko na prądzie w górę i w dół oraz podgrzewane po całości
- kierownica z gałką zmiany biegów pięciu skórzane
- tempomat
- centralny zamek sterowany z kluczyka guzikami
- klimatyzacja automatyczna
- szyba przednia i lusterka zewnętrzne grzane
- wsteczne lustro samościemniające
- audio 6000 CD kompatybilne ze zmieniarką
- osiem poduszek powietrznych
- szyby cztery automatyczne pod prądem
- dywany wszystkie łącznie z bagażnikiem są jasne i o to chodzi (rygor żywieniowy panuje podczas podróży)
- a no przecie bym zapomniał o ksenonach, światłach xenonowych i przeciwmgłowe też ma z przodu - łanie świecą dniem i nocą
Czyli posiada wszystko a nawet za dużo.

Zginął śmiercią tragiczną na płocie najładniejszej chałupy we wsi. Szukam jakiegoś godnego następcy.