Secento Young z 2000 r. Bardzo fajny i zwinny samochodzik. Ja bym powiedziała, że typowo damski, ale nie powiem bo moi koledzy tez takimi jeżdżą i twierdzą że to auto dla prawdziwego mężczyzny. Kolor niebieski, wg. mnie szafirowy stąd nazwa SZAFIREK. Polubiłam go od razu, Mieści mnie, moje biuro i czasem pasażerów i nie narzeka. Ostatnio dostał nowe pokrowce i kołpaki.Prezentuje sie bardzo elegancko, zwłaszcza jak jest umyty. Jeżdże nim codziennie. Do pracy, do sklepu, do znajomych. Nie potrafie żyć bez auta.
obliczyłam zużycie paliwa i mieści się w normie. Przegląd przeszedł ok, po 3 miesiącach użytkowania żadnych kłopotów, odpalam i jadę. Mechanik też twierdzi że autko jest świetne, nic mu nie dolega. nie mam na razie zdjęcia, ale w kilka dni się z tym uporam i je zamieszczę.