Nie wiem jak to opisać. Po prostu słów mi brak... Okradziono mi samochód z... atrapy/zaślepki halogenu (jednego) lewego chyba na złość bo koszt to 20 zł. Bez tego auto wygląda jak z podbitym okiem. Nie rozumiem i nie zgadzam się z takim postępowaniem ludzi na złość! W ogóle kradzież do najgorsze chamstwo - powinno się ręce za kradzież obcinać!

Zakup. Objeździłem całą okolicę szukając auta do 12 tys i znalazłem nie daleko Dębicy. Łącznie zrobiłem 300km i zajęło mi to 3 tygodnie. Zwiedziłem 9 komisów i 8 prywatnych sprzedawców. Z tego wytypowałem 3 samochody. Reszta albo klepana albo silnik wykończony albo to i to. Trzeba uważać bo żaden ze sprzedawców nie przyznał w ogłoszeniu ani w rozmowie tel, że auto bite. W 90% przypadkach mówili wsiadać i jeździć a w rzeczywistości wsiadać i jeździć to można ...