Witam.To mój nowy nabytek,przygotowywany do driftu,zmienione zostało parę rzeczy,mianowicie:
-kąt pochylenia przednich kół
-dodatkowy wentylator włączany z kabiny
-szpera 100%
-zmieniony wydech.
Na razie to tyle,ale w planach kolejne modyfikacje,zależne od funduszy między innymi:
-ustawienie negatywu
-rozpórki kielichów przód i tył
-dystanse na przód
-zmiana świec i przewodów
-zmiana dolotu powietrza
-odchudzenie auta(fotele, wykładziny,boczki)
-jak kasa dopisze to jeszcze ręczny hydrauliczny,i części karoserii z laminatu.
-przednie hamulce
To na tyle,mam nadzieję że mi się uda zrobić wszystkie przeróbki.Mam na to sporo czasu,bo do jeżdżenia na co dzień mam inne auto,a w Opolu i tak nie bardzo jest gdzie pojeździć bokiem.
Ostatnio dodałem dystanse na przednią oś,po 1.5 cm na stronę i choć opinie są różne to ja odczuwam różnicę w jeździe,zdecydowanie lepiej pokonuje zakręty co pomaga mi w nauce jazdy boczkiem.Nie wystarczy dać szersze opony,bo one mają tendencję do "pływania"w zakrętach,a dystanse poszerzają na sztywno szerokość auta.

Od dziecka marzyłem o BMW i w końcu się udało.Wiele osób nie pochwala tego wyboru,ale mam to gdzieś.

Auto było świetne,rodzinne a do tego mocne,bo 170KM i 230Nm dawało niezłą frajdę,ale była stłuczka z mojej winy i po naprawie już nie było tak pięknie.
Miło wspominam ten wózek.

Auto świetnie się prezentowało,ale miałem pecha i co chwila coś się psuło.
Ale ogólnie autko super.Gdybym trafił na model z turbiną i napędem na cztery koła,oczywiście w rozsądnej cenie to bym kupił.

A to moja nowa zabawka,kupiona za niewielkie pieniądze.Narazie tylko stoi,bo do roboty zawieszenie z prawej strony,i parę drobiazgów w środku,bo auto stało
1,5roku nie ruszane.Ale z czasem doprowadzę je do porządku.

Wygodne,ale jak dla mnie za mało dynamiczne.