Kochani krótka piłka z mojej strony, jak to mówił sparodiowany Borewicz. Blacharz policzył 2100 PLN za nadkola tylne, progi i drzwi. Warto?

Obroniłem się, zostałem licencjatem z mej kochanej politologii, ale pomimo tego, że są wakacje nie ma czasu na obijanie się, bo przecież Vectrę trzeba z czegoś utrzymać, a i życia trzeba czasem poużywać. Znalazłem sobie pracę na podjeździe przy stacji benzynowej ORLEN w Imielinie. Trzeba czyścić podjazd, obsługiwać z uśmiechem klientów, którzy czasem przyjeżdzają naprawdę konkretnymi samochodami. Raz miałem taki motyw: podziwiam sobie pasące obok mojej stacji konie, ...

Tata Indica - mały, pięciodrzwiowy, hinduski samochodzik zmieszany z błotem chyba przez wszystkie polskie gazety motoryzacyjne. Przyznam, że z wieloma zarzutami muszę się zgodzić - siedzenia w tym samochodzie są twarde, niewygodne, jakość wykończenia jest delikatnie mówiąc kiepska, a silnik mógłby być nieco lepszy. Nie dziwi więc to, że w kraju gdzie marzeniem jest każda kolejna generacja autem z TDI pod maską, sprzedaż maleńkiej Taty nie była zadowalająca i sytuacji nie ...

Dacia za czasów Ceausescu kojarzy się przede wszystkim z modelami serii 1300/1310 budowanych na licencji Renault 12. Jednak i w komunistycznej Rumunii byli dygnitarze i agenci, którzy pragnęli wozić się czymś bardziej prestiżowym od auta dla przeciętnego obywatela. Jednym słowem – szukali swojego własnego synonimu Wołgi. Wybór padł oczywiście na samochód spod znaku rombu, a konkretnie na Renault 20. Trzeba przyznać, że był dość odważny jak na rządowy samochód, bo ...

W koalicjach rządowych pierwsze kryzysy, tąpnięcia, przetasowania zdarzają się średnio po dwóch latach od powołania przez prezydenta RP rządu. Mogę powiedzieć, że podobnie dzieje się między mną, a Golfem. Przyznam, że lubię go bardzo, gdyż pomimo 23 lat ma w sobie dużo wigoru. Kiedy jednak na horyzoncie pojawiła perspektywa sprzedaży przez wuja Opla Vectry z dwulitrowym dieslem o mocy 82 KM, przyznam że myśl o zamianie ciągle zaprząta moją głowę. Anioł mówi:"Jesteś ...

Wielu ludzi pyta się, dlaczego właśnie ten samochód jest jednym z moich największych motoryzacyjnych marzeń. Odpowiadam zawsze w ten sam, banalny zresztą, sposób - do Cinquecento żywię ogromny sentyment, było to pierwsze auto w mojej rodzinie, którym zjeździliśmy kawał naszego kochanego kraju. Od tego auta zaczęło się też moje zainteresowanie PRL-em, najpierw tym transformacyjnym (kto pamięta to medialne zamieszanie wokół Iksa, wreszcie jego premierę 16 grudnia 1991 roku w ...

Nowemu użytkownikowi wypadałoby się przedstawić. Czatu spamować nie zamierzam, bo czat nie jest przecież do tego przeznaczony. Nazywam się Mikołaj, pamiętam jak za dziecka nie cierpiałem tego imienia. Mam 20 lat, jeżdżę Golfem i słucham wszystkiego - od disco polo przez "Nessun Dormę" śpiewaną przez Pavarottiego po Rammsteina. Mentalnie żyję starym systemem i starymi czasami. Mam wiele wad, ale chyba daję się polubić. Prócz zamiłowania do PRL-u lubię pisać o ...