Marka - Renault
Model - Scenic I ph II
Rok produkcji - 2000
Silnik - 1.9 dTi
Moc silnika - 98KM
Przebieg - 126219km
Wyposażenie:
- klimatyzacja manualna
- podgrzewane siedzenia
- elektrycznie podgrzewana przednia i tylna szyba
- kierownica pokryta skórą
- cztery poduszki powietrzne
- cztery elektrycznie sterowane szyby
- elektrycznie sterowane lusterka
- sterowanie radiem przy kierownicy
- mnóstwo schowków (m.in. dwa przed pasażerem, pod tylnymi siedzeniami, dwa w podłodze, dwie szuflady pod przednimi siedzeniami)
- otwierana szyba w tylnej klapie
- automatyczna wycieraczka tylnej szyby przy włączonym wstecznym biegu
i wiele innych udogodnień ;)

Mój, mój i jeszcze raz mój. :)
...
hmm... już nie mój :(

wbrew opinii niezawodne (choć dosyć drogi serwis), komfortowe, bardzo dobrze wyciszone auto...

rewelacyjny silnik!!! made in Japan:)

super komfortowe zawieszenie...
ale ciągle coś kapało...na zielono...;)
O ile pamiętam, na trasie z Łodzi do Koszalina przy prędkości ok.100-120 km/h spalił mi 9,0 l/100km LPG, po mieście ok. 11,0 l/100km.

To była jakaś wersja arabska!?:)
Niestety nie zachowałem zbyt wielu zdjęć tego sympatycznego autka.
Brakowało w nim na pewno wspomagania kierownicy. Skrzynia automatyczna miała 4-biegi, niestety były przypalone tarczki sprzęgiełek i szarpała przy zmianie szczególnie między 1 a 2 biegiem.
Jeździłem nią tylko 8 miesięcy.

tani, oszczędny, niezawodny..;)
Samochód był sprowadzony z Niemiec, stan techniczny bez zarzutu, do tej pory wymieniłem jedynie świece żarowe i "maglownice", stara niestety przeciekała. Oczywiście wszystkie elementy które normalnie się zużywają tzn. końcówki drążków kierowniczych, tuleje zawieszenia i amortyzatory także wymieniane. Części bardzo tanie, może oprócz części do silnika (1,7 TD ISUZU- rozrząd (dwie rolki + pasek 250PLN+70PLN), no i do tego robocizna). Mimo blisko 300000km przebiegu Opel pali bez problemu, wprawdzie przy 15 stopniowym mrozie trzeba z 2-3 razy podgrzać świece żarowe żeby zapalił ale auto ma 15 lat.
Spalanie średnio po mieście (Łódź) ok.7,3l/100km, mam dosyć ciężką nogę;) Na trasie Łódź-Koszalin, szybkość ok.100-120km/h, 5,5l/100km.
No cóż po prawie trzech latach eksploatacji małe ogniska korozji pojawiły się przy tylnej szybie i nad przednią, oraz na dole przednich lewych drzwi, poza tym jest OK, progi i błotniki zdrowiutkie.
Wyposażony jest w elektrycznie sterowane przednie szyby, szyberdach i welurową tapicerkę, brakuje mi ABS-u i klimatyzacji :(
Alufelgi (na pierwszym zdjęciu) musiałem zdjąć, niestety, przy średnicy 16 cali i szerokości opony 205mm ocierały o tylne błotniki. Miały niestety też negatywny wpływ na prowadzenie Astry, szczególnie w koleinach.