Kiedy jechalem sobie spokojnie do domku spod kola auta jadacego przede mna wypadl "kamyczek" i polecial prosto w szybe... Pozostawil po sobie slad wielkosci ponizej centymetra, ale za to na samym srodku... No w morde misia! Mialem kilka malutkich odpryskow, ale ten pobil wszystkie poprzednie... Podjechalem od razu do pobliskich "szybowcow" z zapytaniem o cene nowej... Tragedii nie ma, bo Pilington-czy jakos tak, z ciemnym paskiem na gorze, z zalozeniem 400 zl... Ale i tak nie mam na razie na to ...

Dzisiaj wymieniłem olej silnikowy.

Jak do tej pory spawaliśmy wydech i wymieniliśmy szczęki... po małej przerwie znowu w trasę: Gdynia -> Szczecin -> Gdynia -> Warszawa -> Kraków -> Warszawa. czyli kolejne blisko 1700 km. W DROGĘ !!!

Wczoraj zachowałam się niezwykle profesjonalnie (celem zrobienia dobrego wrażenia na Mężu) i czynnie uczestniczyłam w serwisowaniu Naszego Maleństwa. Czynnie: zerkałam przez szybkę co oni tam grzebią pod autkiem. Grzebanie trwało krótko ok 20 min od wejścia do wyjścia. Wygrzebano: - 3,22 Castrolu na 146,38 (olej ichniejszy nie nasz - można nasz jest taniej, tylko trzeba wcześniej zaskoczyć a nie przy wystawianiu faktury) - filtr i jego wymianę na 70,30 Razem: 216,67 ...

W zeszlym tyg umowilem sie na wymiane tulejek na wachaczach wzdluznych tylnych kol. W zwiazku z tym juz o 8mej rano bylem na miejscu i od razu zostalem zaproszony na podnosnik (ten sam co zwykle) i koles przystapil do dziela. Ja zauwazylem, najwiekszym problemem byly sruby, ale pi kilku minutach i one zostaly pokonane... Sama wymiana przebiegla gladko i potem tylko opuscil autko, ja wjechalem na kanal zeby dokrecil sruby, sprawdzenie zbieznosci i gotowe:) Za wszystko zaplacilem 40 zl + 42 zl ...

Zobaczywszy Brerrę i się zachwyciwszy, usiadwszy i poczytawszy, zadecydowawszy, że się przesiadawszy i samemu pojeździwszy... Jako kobieta idealna mam jedną wadę: panicznie boję się prowadzić samochód...pomimo wielkiej chęci. Są chęci, są warunki ba! nawet prawko jest od 1999 roku (zaznaczam, że uczciwie zdane za trzecim razem)tylko z kierowcy d...! Podejmowałam różne próby zmiany tego stanu rzeczy i zawsze kończyło się na siedzeniu nawigatora (a że mapy też nie ...

Ostatnio pomalowałem felgi na ten sam kolor - srebrny.Gdy ją kupiłem, podrdzewiałe felgi były zakryte kołpakami.

Dziś w drodze do pracy spotkałam "ubrany" fotoradar. Być może, że jest to siódmy sposób, o którym nie napisano w Gazecie Prawnej (GP Nr 131 z 8.lipca, br). W skanie - przedruk z Angory nr 29 (18.VII br.). Pewnie jakiś rozsierdzony pirat założył własną blokadę.

Wreszcie wakację! Pora zmienić pojazd! A tak poważnie - są takie miejsca, gdzie można kupić taki drobiazg. Polecam wszystkim, którzy maja potrzebę zwiększenia siły przebicia.

Od ostatniej wymiany filtreka gazu w fazie cieklej przejechalem okolo 8 tys km, ale zbliza sie okragle 260000 km na blacie, to przy okazji pojechalem na wymiany i kontrole. Gazownik zalozyl mi nowy filtr gazu w fazie cieklej i lotnej, sprawdzil ustawienie sterownika i wtryskow. Po raz kolejny potrierdzila sie jakosc gazu na BP, bo oba filtry byly praktycznie czyste. Od razu zalozylem nowy filtr powietrza,choc tez nie bylo to konieczne. Ale jak juz cos robic, to najlepiej jak sie da. Jeszcze ...