Już w domu! Autko zostało maksymalnie dopieszczone w radomskiej ASO. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że także serwis mnie absolutnie zadowala. Doradca ds likwidacji szkód załatwił wszystko jak najbardziej należycie. Od pierwszego telefonicznego zgłoszenia szkody - oględzin - przez wycenę - negocjacje z ubezpieczycielem - i pilotaż naprawy - do wydania wybłyszczonego i wypachnionego auta (mimo, że za oknem lało!). Dostałam całą dokumentację (także fotograficzną) dotyczącą ...

Wszystko idzie zgodnie z planem. ASO Toyota Radom przygotowała naprawę perfekcyjnie. Załatwiła wszystkie formalności z ubezpieczycielem sprawcy (Uniqa), mimo, że stacja nie ma umowy na naprawy bezgotówkowe z ubezpieczycielem. Części zamówione i przygotowane do montażu. Protokół przekazania samochodu do naprawy bardzo szczegółowy (choć o to nie prosiłam).Siedzę sobie w eleganckim kąciku dla klientów i robię wpis do dziennika pokładowego; mam perspektywę na promocje ...

Wczoraj byłem na okresowym przeglądzie technicznym. Po raz kolejny mechanik najpierw szukał silnika, a później zachwycał się, jak rozwiązane jest przeniesienie napędu na sprężarkę klimatyzacji, alternator i wentylator chłodnicy; po raz kolejny też na wjazd zrobił wielkie oczy: "to nie ma gazu???"; to zaczyna być już nudne ;) Przegląd jak zwykle bez negatywnych uwag. Hamulce "wporzo", amorki - idealny przebieg krzywej. Mechanik nawet pozachwycał się nad wynikami z sondy ...

Poniewaz juz od ostatniej wymiany minelo 10 tys kilometrow, to trzeba wymienic olej wraz z filtrem. Jak zwykle pojechalem do zaprzyjaznionego warsztatu i wjechalem na ten sam podnosnik co zawsze. Olej tez byl ten co zwykle i jak zwykle wszystko poszlo bez problemow. Koszt wymiany to 10 zeta plus olej i filtr. Nawet nie pamietam ile kosztowaly, ale cos okolo 80 zl.

Musze nadmienic ze mam ten nieszczesny filtr czastek stalych. Ile uzytkownicy silnikow diesla maja z ta ekologia problemow, to nawet nie trzeba wspominac. Dzis postanowilem odwiedzic rodzinke, wiec buch navi do auta ( dla lepszego samopoczucia )i w droge. Trasa 100km w jedna strone. No i na samym poczatku zauwazylem cos dziwnego. Jade sobie stala predkoscia ok 100km/h a wskaznik chwilowego zuzycia paliwa w regularnych odstepach czasu podnosi sie i opada. Normalnie pokazywal cos kolo 5 litrow, ...

W piątek doszły nowe kapcie, chociaż letnie to mam nadzieję że Ravce będzie tej zimy ciepło w kółka :) Z powodu warunków klimatycznych nikt nie kupuje tutaj "zimówek" gdyż zima zazwyczaj jest słaba, a śniegu to prawie brak (z wyjątkiem ostatniej zimy gdy temp. spadła do -10 i rury z wodą pozamarzały), poza tym z opinii kilku kierowców dowiedziałem się że "zimówka" na tym asfalcie nic nie daje (tak na marginesie asfalt wygląda jakby było w nim więcej pokruszonej skały ...

Chciałem dzisiaj skorzystać z ładnej pogody i zszedłem do samochodu trochę go odświeżyć. Umyłem szybki, powycierałem wewnętrzne plastiki, zrobiłem porządek w bagażniku. Następnie sprawdziłem stan oleju, gdyż ostatnio zauważyłem, że przy wymianie wlali mi go troszkę za dużo. Aktualnie wskazuje max, więc jakąś dziurką musiało go ubyć. Przeglądając komorę silnika zauważyłem, że mocowanie filtra paliwa jest pęknięte akurat w miejscu, gdzie jest przykręcany do ...

Ostatnio prevka poszła troszeczkę w odstawkę, a to ze względu na fakt jazdy samochodem firmowym. Poza tym wypadła mi spora dziura tuż za pierwszym tłumikiem, i tak sobie autko porykuje że aż miło ;D Chwilowo mam plan, żeby autka się nie pozbywać tylko przerobić go na auto serwisowe dla ferozy :) Zobaczymy, może się uda :)

Dzisiaj Toyota dostała prezent - zestaw aluminiowych felg. Zawsze marzyły mi się jakieś ładne kółka w aucie, ale do Sieny żal było kupować, bo i tak byłyby jak kwiatek do kożucha. Po zmianie auta prawie od razu zacząłem przeglądać oferty sklepów i aukcje na allegro, by zorientować się w cenach, rozmiarach itp. Z tego rozglądania zrodził się pomysł, by jednak coś kupić. Już, teraz, zaraz. Najpierw miały być jakieś niedrogie używki. które przez zimę odnowiłbym, ...

Cały czas słyszę o ulepszających dodatkach do diesli: o depresatorach, ceramizerach i innych "cleanerach" które mają "odmłodzić" silnik, zwiększyć kulturę pracy, zmniejszyć spalanie, przedłużyć żywotność silnika itp. Czy ktokolwiek z Was tego używał? Zastanawiam się, czy wlać coś takiego do mojej Avensis, czy to tylko mrzonki i wszechobecny marketing? Pozdrawiam! :)