Polowanie na bizony - Kurozwęki Tradycyjnie już jak co roku, Jarek - Qchar zorganizował spotkanie świętokrzyskie pod egidą Tarnowskiej grupy aWc http://www.autocentrum.pl/awc/klub/tarnowska-grupa-awc/ Znalazłem się wśród zaproszonych szczęśliwców, tak więc w sobotę odpaliliśmy Francę i pojechaliśmy na miejsce spotkania do Kurozwęk czyli jakieś 220km. Ze względu na snujących się po drogach weekendowych driverów, którzy skutecznie spowalniali ruch niczym ruchome ...

Witam Was Czas oddać w inne dobre ręce... http://otomoto.pl/show/preview?id=C31555394

Witajcie, w weekend na liczniku wybiła pierwsza "100" w 5 miesiącu po wyjechaniu z salonu, a autko jeździ całe w oryginale - przez 100.000km wymieniany był tylko olej i dolewany płyn do spryskiwaczy. Zauważyłem, że zaczął popiskiwać wentylator od ogrzewania w drugim rzędzie foteli. Przedwczoraj padła tylko żarówka H4. Poza tym nic :)

Moje auto miało spotkanie ze złym człowiekiem. Osoba ta, prawdopodobnie złośliwie, wyrwała klapkę wlewu paliwa. No i teraz zionie brzydka dziura na prawym boku...

Dziś wymieniłem opony letnie na opony zimowe z felgami Opony Nokian. Już jestem przygotowany do sezonu zimowego.

Już wkrótce będzie wlepa forumowa na klapie mojego Szczeniaka

Wracając po 6 z pracy zauważyłem kierowcę, który co najmniej 2 razy przejechał na czerwonym świetle. Ciekawe czy było to warte tych paru sekund. Widoczność była słaba bo było trochę mgły i ślisko. Co to by były gdyby trafiło się chociaż kilku takich, którzy pomimo czerwonego światła sobie przejadą przez skrzyżowanie bo niby nic nie jedzie.

Zauważyłem na wakacjach, że powstało pękniecie na warstwie lakieru bezbarwnego na tylnym lewym nadkolu. Powstało zapewne po uszkodzeniu warstwy lakieru mechanicznie. Niestety, ale myjnie wysokociśnieniowe mocno przyczyniły się do zwiększenia schodzenia warstwy z lakieru. Muszę ponownie polakierować błotnik bo klar schodzi. A może jakieś prostsze rozwiązanie, bo za naprawę lakiernik chce 400PLN. Może znacie jakieś tańsze rozwiązanie mniej inwazyjne ??

Witam wszystkich bardzo serdecznie i pozdrawiam :)

Witam. Po prawie roku od stycznia br. odkąd jeżdżę Lolitą zaczęły się pierwsze wydatki związane ze zużyciem podzespołów i ich wymianą. Tym razem padło na klocki z przodu. Kosztowały w sklepie 145zł i wymieniłem je sam w ciągu 45 minut na płycie parkingu wielopoziomowego. Uważam, że rozwiązania serwisowe jeśli chodzi o wymianę klocków są banalne i można tą czynność zrobić samemu. załączam fotki z tej czynności. Pozdrawiam.