Czas leci, kilometry także 10 tys. km minęło nie wiadomo kiedy a wiec czas na serwis olejowy + wymiana filtrów. Wybór oleju padł na rodzimy Lotos 15w 40, niestety poprzedni właściciel jeździł na oleju mineralnym tym samym nie pozostawił mi dużego wyboru w wyborze syntetyk lub półsyntetyk.

Ostatnio Corsa oszalała :) zamiast "trzymać" grzecznie 800 obrotów/min postanowiła nie schodzić poniżej 3500 tys. Po kilku roboczo godzinach szukania, wymianie silniczka krokowego na nowy, przeczyszczeniu przepustnicy i sprawdzeniu wszystkich przewodów podciśnieniowych wszystko wróciło do normy :)

Zgodnie z obietnicą dodałem zdjęcia ostatnie i jedyne jakie miałem :)

Witam, moja Kori zrobiła mi psikusa dwa tygodnie temu. Piszę dopiero teraz bo wcześniej czasu nie było (praca). Zablokowała mi się kierownica i stacyjka. Żadne szarpaniny nie pomogły. Samochód stał kilka dni z braku czasu. W końcu przyjechał pan od zamków, popukał, popsikał i działa do dziś. Ale obawiam się, że na krótko. Zainkasował 100 zł za odblokowanie z dojazdem. Ps. czytałem i Ople z tych roczników (Astry, Omegi, Corsy) mają z tym problemy po ...

Wczoraj dałem ogłoszenie w jednym z serwisów ogłoszeniowych nie upłynęła godzina i pojawiły się pierwsze telefony. Corsę kupiłem w Łodzi i wróciła do Łodzi. Ma już nową właścicielkę. Mama nadzieję, że będzie ona dbała o nią w takim stopniu, jak ja lub ciut mniejszym chociażby ;) Nowa właścicielka cieszy się Kaśka od wczorajszego późnego wieczora, a mi ? Mi zostały bardzo miłe wspomnienia i sentyment z racji jako że było to moje pierwsze auto :) ...

Wczoraj porządnie umyłem Corsę, bo przecież Kasi się nie chciało i wolała jeździć brudasem. Wypucowałem jak tylko mogłem, niestety bez woskowania. Wieczorem wyjechałem po kolegę i zauważyłem problem - przy włączaniu świateł podświetlenie w środku gasło. Pomyślałem że coś zalałem podczas mycia albo co. Nie było czasu na sprawdzenie tego aż do dziś. Usiadłem z komputerem, podłączyłem, popatrzyłem pod maską - wszystko w sumie było OK. Jeden bezpiecznik ...

Corsę C lub Suzuki Swift. Raczej teraz diesel, CC w ostatnim roczniku 2005-2006, 1.3 CDTi lub 1.7, ew. Swift IV 1.3 diesel 2006-2008. Klima, ABS, 5d, opcjonalne ESP, klimatronik, alu. Takie kryteria podstawowe sobie obrałem. Tylko sporo droższe są Suzuki.

Dzisiaj miała miejsce moja druga wpadka. Cofałem samochód w deszczu, miałem zaparowaną tylną szybę. Usłyszałem tylko bum (nie wiedziałem że może być taki głośny) Źle oceniłem odległość przez tą zaparowaną szybę i nie zauważyłem, że biała ściana jest tak blisko. Na szczęście lampa się tylko lekko ukruszyła. Ale z dźwięku podejrzewałem, że już jej nie ma ; o Cieszę się, że to tylko lampa i rysa na czarnym zderzaku (plastik!) :) Ściana też cała. ...

ukręcił się bolec z wkładu stacyjki wchodzący w plastykową kostkę. Kupiłem szybko nowy z nowymi kluczykami za 38 zł(bez immobilizera), zdjąłem osłony kolumny kierownicy i zacząłem odpalać auto z nowego wkładu przy zdjętej kostce (jak złodziej prawie) z oryginalnym kluczykiem w starej stacyjce by blokada kierownicy mnie nie zaskoczyła. "Fachowiec" złota rączka- "uuu, by nowy wkład założyć to trzeba zdjąć kierownicę, zdjąć układ immobilizera , jakieś czujniki ...

Wymieniłem drążek kierowniczy, tym razem nie w ASO - za dużo wołają. Znalazłem w okolicy nowego mechanika, cały warsztat nowy, dobrze wyposażony, ceny niższe niż w ASO ale wyższe niż u przeciętnego mechanika. Robotę robią solidnie, tylko przy ustawianiu zbieżności coś poknocili i mam lekko kierownicę po skosie, nie przeszkadza bo to na oko parę stopni ale irytuje mnie czasem... Przy następnej wizycie chyba to każę poprawić.