No i udało mi się wreszcie zmobilizować do kolejnego wydatku na Meśka. Jak się okazuje, nie ostatniego w najbliższym czasie. Ale do rzeczy. Planowałem nabyć komplet świec i kabli Bosch. Ale ani tego, ani tego nie było na miejscu. Więc kupiłem kable Magneti Marelli (o dziwo ponad połowę tańsze od Boscha) i świece Denso (poprzednio miałem NGK i się zawiodłem). Wymieniłem wszystko bez większych komplikacji, pełen optymizmu zasiadłem za kierownicą i włożyłem kluczyk do ...

Witam serdecznie. W końcu znalazłem w sobie tyle motywacji by zabrać się za kilka drobnych poprawek "Glonka". Poprawek, trzeba zaznaczyć, bardzo drobnych. Ale może po kolei. Już pierwszego wieczora o zakupie młodszej generacji Mercedesa zauważyłem, że nie działa podświetlanie lewego pokrętła na konsoli środkowej. Tego odpowiedzialnego za siłę nawiewu. Usterka drobna ale denerwująca. Przy dzisiejszej wymianie nieco się zapędziłem czego efektem jest wiedza na temat ...

Nowy filtr powietrza. Nowa kopułka i palec.(320 zł) Sprawdzony i wyregulowany odstęp między elektrodami świec (świece w bardzo dobrym stanie to nie zmieniałem)

Już kolejny raz Mesiek unieruchomiony przez pogryzione kable zapłonowe. Przy okazji sprawdziłem świece i już dość zużyte są, więc na dniach czeka mnie niestety dodatkowy wydatek... Jednak jak planowałem, mogłem już wcześniej zainstalować straszaka na gryzonie. Tym razem tego nie pominę!

No i Mesiek pojechał ze mną do kolejnego warsztatu - tym razem zrobić geometrię zawieszenia po ostatniej naprawie. I przy okazji wymienić drążki kierownicze (Lemförder). Poszło wszystko całkiem sprawnie i po ok. 2h (w tym czekanie na części) mogłem już zjechać z podnośnika. Teraz prowadzi się po prostu bajecznie. Nie myszkuje (jak to było przed wymianą wahaczy), stabilnie trzyma obrany kierunek jazdy. Słowem: jeździ jak złoto ;)

Jak już wcześniej wspominałem, przyszedł wreszcie czas na doprowadzenie Meśka do stanu używalności (nie to, żeby wcześniej w takowym nie był ;p ). Na pierwszy rzut poszło czekające od dawna zawieszenie, układ chłodzący - plastikowa obudowa termostatu zaczęła się kruszyć i przepuszczać płyn oraz inne drobiazgi. W przednim zawieszeniu zostały wymienione dolne wahacze (Febi) wraz ze śrubami (Mercedes-Benz) i sworzniami (Febi) oraz komplet gum przy stabilizatorze (Febi). ...

Tak jak w tytule, mineły już dwa lata od ostatniej konserwcji podwozia. Mimo tego że byłem po nocce wstałem w miare wcześnie i pojechałem z autkiem na myjnie. Następnie na rampe pod nieistniejącą juz kopalnie KWK Czeczott. Tam jescze odtłuściłem podwozie po czym zabrałem sie za konserwacje(materiały do tej zabawy kupiłem wcześniej-koszt 50zł). Robote wykonałem pędzlem. Po skończeniu podłogi zjechałem z rampy i zabrałem się za ściąganie kół, a żeby zabezpieczyć ...

Ciągle jest coś co mnie nurtuje i chcę zrobić w mercu a to za sobą pociąga kolejne koszta. Chociaż z drugiej strony jak inwestujemy z Anią w merca kolejne złotówki to efekty dla nas obojga są satysfakcjonujące i budzące uśmiech na twarzy. Więc zaczynam po kolei opowieść o dokonanych zmianach. 1) Rzeczą która nie działała od zakupu była automatyczna antena której niestety nie udało się naprawić ze względu na dość duże stopienie części silniczka, więc trzeba ...

Mesiek od dłuższego czasu trochę myszkował na drodze. Operacja zbierania funduszy i mobilizacji do naprawy w końcu przebiegła pomyślnie i wybrałem się na wcześniej umówione obejrzenie auta w warsztacie. O dziwo nie jest tak źle, jak myślałem - tył jest OK, z przodu do wymiany dolne wahacze po obu stronach. Przy okazji dolaliśmy trochę chłodziwa - obudowa termostatu zaczęła puszczać i wypluwać płyn, przez co Mesiek się grzał trochę. Obudowę już mam na wymianę ...

Można by powiedzieć że po lakierowanku, ale nie można. Są zastrzeżenia, pan lakiernik po wysłuchaniu moich uwag i zastrzeżeń pomyślał sobie jak w tytule. No niestety, auto ma być zrobione na laleczkę, prima sort, mucha nie siada. Niestety podlega oględzinom nie tylko moim. Roboty podlegają surowej ocenie jakichś 20 par oczu - kolegów z klubu Mercedesa... I tak po 25 sierpnia qp wraca do lakiernika do "wyligania". A jak trzeba będzie to znowu... I znowu... Mam czym jeździć, ...