Po poranny odpaleniu auta usłyszałem wyjące łożysko po stronie rozrządu. Jadąc 40km do pracy dźwięki się nasilały, początkowo myślałem że to rolka na rozrządzie lub alternator. Auto trafiło na warsztat, po czym okazało się że pompa wody ma dośc. Zamontowana była Hepu więc bardzo dobrej jakości, ja zakupiłem tanioche Dolza, skoro jest poza rozrządem to pozwoliłem sobie na coś tańszego. Po sprawdzeniu autka wyszło że tłumiki mam złom, zakupiłem wszystkie 3 ...

Tak, tak - Flota w zeszły piątek przysłała maila o obowiązku zmiany opon :). Do końca kwietnia, nie później, wiadomo ;). Tym razem wstrzelili się praktycznie idealnie w prognozy pogody, bo jak widać wszem i wobec temperatury w ciągu dnia zaczęły wreszcie przypominać te z kwietnia wiosennego, a nie z pierwszej części znanego przysłowia na temat tego miesiąca . Żona dziś wykonała telefon do serwisu, gdzie jak zawsze miejsca były z ręki. Co prawda tym razem kwitłem ...

Kilka miesięcy bez wpisów więc krótka aktualizacja. Fiesta jeździ, ma się dobrze i jest bezawaryjna co mnie zaskakuje dość pozytywnie. W ostatnich tygodniach w autku małe zmiany... zakup nowych opon na nadchodzący sezon, wymiana oleju i filtrów. Opony jakie dostało auto to Uniroyal RainSport 2 i Bridgestone Turanza rozmiar 195/50 R15. Kupiłem używki po jednym sezonie w sumie za 380PLN za komplet z przekładką i wyważeniem. Trochę pospieszyłem się ze zmiana kół bo zaraz na ...

Właśnie wróciłem z wyprawy do Polski. Zrobiłem ponad 5.5 km i jestem mile zaskoczony S-maxem. Autko spisało się ma medal komfort, wygoda i pakowność tego auta jest na wysokim poziomie no i oczywiście spalanie jak na takie gabaryty i to co zapakowałem do niego sprawiają że autko jest super, jedynie to troszkę za twarde fotele ale można do tego przywyknąć. Jadąc 150 km/h cisza w środku jak w domu, jedynie wiatr i szum opon.

Po zwiedzeniu dużej części tzw. Europy Zachodniej czas na inne klimaty. Do Rumunii!!! Od kilku miesięcy zastanawialiśmy się dokąd na wakacje letnie. W domu utworzyły się dwa obozy - rumuński i francuski, ten ostatni mało liczny, ale mocno okopany (moja żona :-) ). Ponieważ kierunek południowo-wschodni na całe 2 tygodnie był tematem drażliwym udało się (moim dzieciom i mnie) zasugerować, że w takim razie może na krótki weekend majowy wpadniemy do Transylwanii. ...

...na zegarach Kinetica :). Dojazd do magicznej cyferki trwał dokładnie 3 lata, 6 miesięcy i 3 dni, a przebiegał głównie po ścieżkach małopolski i podkarpacia. Rzadziej bywał także w mazowieckim, lubelskim czy śląskim, od początku tego roku z kolei regularnie zahacza o część świętokrzyskiego. Proporcja przebiegu to 70 do 30 na korzyść Żony, oczywiście :))). Do pokonania tego dystansu Focus potrzebował 5.576 litrów czarnego paliwa, co kosztowało Flotę 27.927 Pln w ...

W niedzielę zapaliła mi się w czasie jazdy kontrolka poduszek. Od razu zacząłem szukać o co chodzi. Wyczytałem że Focusie kontrolka wymiguje błędy -niestety nie dotyczy to Focusa Mk2. Pierwsze podejrzenie padło na wtyczki pod siedzeniami bo to najczęstsza przyczyna w większości pojazdów z poduszkami. W Focusie przed wypadnięciem wtyczki zabezpieczone są śrubką. Po przedmuchani i psyknięciu kontaktem nic się nie poprawiło :( Podłączyłem interfejs diagnostyczny ELM327 ...

W świąteczną niedzielę wracając o 10.30 do domu miałem kolizję. Kierowca srebrnego Forda Mondeo nie ustąpił mi pierwszeńswa i uderzył w prawe tylne drzwi. Auto zostało obrócone o 180 stopni i zatrzymało się na przeciwnym pasie. Na szczęście ulica o tej porze była pusta i nie zatrzymałem się na aucie jadącym z na przciwka. Na szczęście jechałem sam, jak jeżdżę z rodziną to na tylnym siedzeniu siedzi mój syn. Kierowcy i dziecku które z nim jechało nic się nie ...

Dziś rano próbowałem dokręcić czujnik temperatury cieczy i ku mojemu zdziwieniu wypadł on z silnika wraz z częścią, która była na tym czujniku na twarz moją wraz z cieczą chłodzącą i trochę mnie oblało. Próbowałem to potem wkręcić, ale po wkręceniu płyn nadal ciekł. Silnik był zimny. Czujnik wraz z tą częścią na zdjęciach. sh_forum.php?op=fvt&t=196148

Umówiony byłem na godzinę,pojechałem i oczywiście musiałem czekać. Wypełniłem jakieś papierki i znowu czekałem, tym razem na pana szanownego fotografa. Były przeróżne zdjęcia no i pan kazał otworzyć klapę bagażnika, która była trochę wgnieciona. Ja specjalnie się jej nie czepiałem, bo myślałem że potem nie zamknę, tak też się stało. Oczywiście pana szanownego fotografa g*wno to obchodziło, zdjęcia ma zrobić a ty się martw.