Przechodzę na zimny komplet - napełnione azotem zimówki na stalowych 16". Lato przejechało 24460 km w 7 m-cy, nadają się na przyszły sezon.

Miejsce: DW 871 Raport: T5 próbował się ze mną spod świateł na skrzyżowaniu, tzn. ja startowałem z miejsca, on dojeżdżał prawym pasem, który kończy się niedługo za tą krzyżówką. Byłem w jego połowie, gdy wrzucił kierunek i wszedł na mój pas. Spasowałem, ale i tak zahaczył mnie na wysokości błotnik/zderzak z prawej strony. Dopiero za 3 kolejnym skrzyżowaniem wreszcie zauważył, że nalegam na zatrzymanie. Straty: 3 niegroźne szramki na prawym przednim ...

Pierwszy atak zimy, przeszedłem na zimowy zestaw + azot. 4 godziny kwitłem w kolejce przed serwisem... Ale w perspektywie miałem dziś do zrobienia 400 km, stąd to ciśnienie na przekładkę i anielska cierpliwość w ogonku. W 2 sezonie letnie zrobiły 21076 km w 7 m-cy, czyli w sumie mają już 45536 km przebiegu. Eksperci w serwisie stwierdzili, że będzie jeszcze z nich pożytek w kolejnej letniej odsłonie (2x5 mm, 2x4,5 mm).

Po zmianie samochodu, spędziłem kilkadziesiąt minut z instrukcjami w samochodzie, aby poznać dokładnie funkcje i możliwości zarówno wyposażenia, jak i komputera oraz radia...Warto, bo poznawanie tego wszystkiego w czasie jazdy nie jest najlepszym pomysłem.

Chyba jednak "samozlo" nie bez powodu znajduje się na pokrywie bagażnika mojego bravolota. Dopiero co klimatyzacja została napełniona, a już kolejny element postanowił wystawić moją cierpliwość na próbę. W ostatni weekend podczas małego sprzątania samochodu zauważyłem, że gumowy dywanik od strony kierowcy jest mokry od spodu. Pierwsza myśl była taka, że może jak miałem mokre buty, to podczas wciskania sprzęgła trochę wody spłynęło pod wycieraczkę. Wiem, że to ...

Miejsce: DM Raport: Spotkałem 'Profesora'. Chciał mi wytłumaczyć kto miał pierwszeństwo na skrzyżowaniu - dałem się złapać i nie zdążyłem wyhamować. Zyski: Jestem bogatszy o wiedzę, że wyjeżdżający ze strefy zamieszkania opuszcza skrzyżowanie ostatni, nawet jeśli mam go 'po prawej ręce'. Do tej pory myślałem, że na takim skrzyżowaniu obowiązuje zasada 'prawej ręki'. Inna sprawa, że w ruchu miejskim mało kto patrzy skąd wyjeżdża i większość stosuje ...

Miejsce: DK 73 Raport: Dostałem fotkę pocztą od Straży Gminnej - 77/50. Pierwsze koty za płoty w kadencji Bravo. Straty: +4 i 200 pln...

Miejsce: DW 756 Raport: Pech. Tym razem pies... Straty: Pęknięty zderzak pod ramką na blachę, blacha finezyjnie wygięta z obu stron, ramka połamana, dolna kratka wlotu powietrza do wymiany...

Miejsce: DW 756 Raport: Kot przebiegał przez drogę. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, oczywiście musiał to robić akurat w tym momencie, gdy nadjechałem. Żal mi było, gdy musiałem odciąć pokładowym scyzorykiem ten zwisający kawałek gumy... Straty: Urwany kawałek (1/3 długości) gumowego, dolnego 'spojlera'.

Zacznijmy może od lusterka. Już w momencie kupna tego samochodu miał "robione" lewe lusterko zewnętrzne, tj. widać było, że stare szkło było popękane i na nie naklejone było drugie szkło. Wszystko było by pięknie i ładnie, gdyby nie to, że nie dało się w pełni regulować tego lusterka - najzwyczajniej haczyło ono o obudowę, nie pozwalając na pełny zakres regulacji. Nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo, tym bardziej, że mogłem wyregulować sobie je tak, abym dobrze w ...