Pewnego dnia wsiadłem do mojej Cytrynik i zauważyłem że pedał sprzęgła jakiś inny. Myślałem ze to przez te mrozy olej zrobił się gęściejszy. Ale w sobotę na pedale sprzęgła była wyczuwalny opór samej sprężyny. Ostatnio tak zimno i auto nie było mi potrzebne to tak stało sobie aż do dziś.Najpierw otworzyłem maskę i rozpoczęłem oględziny pod maską ale nic nie widać. Stwierdzając ze z góry nic nie widać od kręciłem koło i podniosłem samochód aby się ...

W zasadzie już dawno powinienem o tym napisać, ale niech ten wpis będzie pierwszym w nowym 2010 roku. W czasie dużych mrozów, takich w okolicach -9, -10 st.C. na tablicy rozdzielczej Citrusia ujawnia się nowy element - spiralka. Ciekawostka, że w innych autach diesla (vide Golf, czy Corolla), kontrolka świec żarówych świeci się zawsze po przekręceniu kluczyka w stacyjce. W Citroenie jest inaczej - spiralka oznaczająca świece żarowe zapala się tylko przy dużych mrozach. ...

Czy H7 to numer autostrady, którą dzisiaj mknąłem...? NIE! To kolejna wymiana przepalonej żarówki świateł mijania... Tym razem zamiast żarówki Tungsram pochodzącej ze stacji Orlenu, zamocowałem "generyka". Ciekawe jak długo wytrzyma. Tak BTW, czy wymiana przepalonej żarówki raz na 3 m-ce, to aby nie za często?

no i wymieniłem szybkę czołową... całość za 500 zł, tzn. szyba 400 i robocizna 100 zł... myślę, że nieźle, chociaż warsztat nie wyglądał na nazbyt profesjonalny... szyba za to - jak najbardziej! NordGlass, czyli nie oryginał... ale wymieniałem też kiedyś w Tico na nordglassa i wszystko było OK. Panownie załatwili mnie od ręki, bez umawiania. Normalnie - niewiarygodne. W Citroenie musiałbym czekać co najmniej 1 dzień na szybę... Ciekawe tylko, czy dobrze mi szybkę ...

Jakiś czas temu pisałem o odprysku na przedniej szybie, który skojarzyłem z kamykiem zgubionym przez ciężarówkę... Miałem kilka rad od forumowiczów... (Dzięki!) Potem w jednym z warsztatów zakleili mi odprysk... informując o tym, że w jakimś tam procencie po takiej kuracji szyba może pęc... No i faktycznie! Stało się. Okropna, rysa pęknięcia "wyszła" od tego rogu szyby, który był najbliżej naprawianego odprysku i "poszła" dalej w głab szyby... Nie ...

Przez pewien czas miałem szansę przejechać się do kilku miast Polski Renault Clio. Jest to o tyle ciekawe doświadczenie, bo "cliówka" była z 2006 r. i z silnikiem diesla, tak jak moja "cytryna"... Jak zatem wypada to porównanie? Oczywiście nie bedę się tu silił na obiektywizm... a więc: 1. silnik - w "cliówce" trochę większy 1.5 d, a nie 1.4 d. Lepiej przyspiesza niż w "cytrynie"... Można więc całkiem sprawnie poruszać się po autostradzie ;) 2. zawieszenie - twarde, ...

Jadę, jadę... patrzę przez wsteczne lusterko... a tu coś kapie przez sufit na tylną półkę... A na zewnątrz deszcz leje, że aż strach... Po pewnym czasie jednak zorientowałem się, że to nie od deszczu przeciek... Bo kapanie koreluje ;)) z użyciem tylnego spryskiwacza. Po wyjęciu lampki trzeciego stopu (tej w spojlerze) okazuje się, że to prawdopodobnie ułamał się jakiś plastikowy element oraz zdeformowała się gumowa uszczelka i rurka spryskiwacza, która ma ujście w ...

... przygód samochodowych ciąg dalszy... dziś pojechałem na myjnię i w drodze powrotnej jakiś sympatyczny Pan powiedział mi, że nie mam stopów... Fakt! kierunki działają, inne także, a stopy nie. Sprawdziłem włącznik pod pedałem hamulca. No i okazuje się, że sprawny... tylko dwa kabelki zasilające poluzowane są albo co, bo ciągle są przerwy w zasilaniu... Włożyłem zapałki, tak żeby kable lepiej stykały się ze stykami no i działa. Zachodzę tylko w głowę, co to ...

Jechałam dzisiaj do pracy, i tak stojąc w megakorku rozglądam się po autku i stwierdzam, że przydałoby się jakąś myjnię zaliczyć... z czyszczeniem w środku. No i te nieskończone ilości Redbulla w każdym schowku. Muszę to ogarnąć:)

jazda za ciężarówką ze żwirem, to nienajlepszy pomysł... tym bardziej, jeśli jedno z ziaren żwiru strzeli w szybę... No i właśnie strzeliło. A w dwa dni później przednia szyba pęka... Na szczęście pęknięcie nie jest na razie duże, ale przy jeździe po mieście i po podmiejskich dziurach - różnie może być. Pamiętam, że w Tico, takie pęknięcie malowniczo zaczęło się powiększać, tak że miałem na szybie całkiem niezły "wykwit"... Na razie w swej naiwności liczę ...