Wpis w blogu użytkownika
gemini72_21
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 1146 razy
Data wydarzenia: 19.12.2010
Zima 2010/2011
Kategoria: inne
Przed śnieżnym sezonem musiałem zakupić 2 nowe opony zimowe. Założono mi je na przód, z uwagi na napęd. Szczerze mówiąc, spodziewałem się bezproblemowej jazdy. Ale tak nie jest. Mam wrażenie, że samochód za bardzo się ślizga. Nie będę ukrywał, że najlepiej jeździło mi się hatchbackami. Nimi jeździło się jak po szynach. Ford ma tendencje do uciekania na bok. I to mnie martwi. Inna sprawa - na rondach wpada w poślizg, co nie zdarzało mi się w Oplu, Renault, czy też Hondzie. Podejrzewam, że jest to wynik innego środka ciężkości. C-Max jest po prostu wyższy od poprzednich samochodów. Może to jest przyczyna?
Na szczęście nie mam jak na razie problemów z odpalaniem. Jazda jest przyjemna, pomijając w/w fakty. A zatem... byle do wiosny
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Mam sąsiada który całą zimę stoi przysypany sniegiem ale na markjowych zimówkach.. można i tak
Aktualnie trochę budżet się skończył, dlatego też mogłem kupić 2 nowe opony. Zapewne jest tak, jak pisali inni: z uwagi, że na tyle są opony już zużyte występuje uślizg tylnej osi. Ale rzeczywistość jest też inna - pod błotem pośniegowym nie rzadko jest lód. Wiem o tym, bo hamując włącza mi się ABS. Z tym też jest śmiesznie. Ford jest pierwszym samochodem, który mam, z tym układem. I jak zaczyna "prykać", to w odruchu bezwarunkowym puszczam hamulec myśląc, że coś jest nie tak
Ech, trochę elektroniki i zaczynam się gubić... :D
Z tego co mi wiadomo 4 mm dla zimówek, to już wartość graniczna, przy której zaczynają nie spełniać swojej funkcji. Mogę się jednak mylić, bo ja od zawsze śmigam "na letniaka".
Samochodu nie rozbiłem
Gdybym ja jednak musiał wybierać tył czy przód, to bez zastanowienia zimówki założyłbym na przód. Cały czas jeżdżę na letnich, więc wiem jak ciężko jest się taką "ośką" napędzić. Nieraz zakopuję się w takich miejscach, gdzie inni nawet nie dopuszczają myśli na ten temat.
Zatem konkludując. Moim zdaniem zrobiłeś dobrze z zamontowaniem zimówek na przód, a jeśli nie dajesz sobie rady z opanowaniem "tyłka", dokup drugi ich komplet.
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...Popieram zdanie anpa50, jak zalozysz na tyl nowe zimoweczki, to autko bedzie trzymalo trakcje w zakretach, a to ze masz przedni naped pomada tylko w rozpedzeniu auta. Przy hamowaniu wazne jest zeby tyl byl lepszy, bo przy zablokowaniu sie tylnej osi auto od razu staje bokiem... Zaciagnij reczny na sliskiej nawierzchni, to sam sie przekonasz...